- Po przejęciu firmy Harman (wartość spółki wynosi 8 miliardów dolarów) Samsung mocno inwestuje w rozwój technologii dla producentów samochodów
- Nowa platforma ma ułatwić badania i rozwój systemów do samochodów autonomicznych poziomu 3, 4 i 5
- Samsung wraz z platformą DRVLINE wprowadza własny system asystenta wspomagającego kierowcę (ADAS)
- Podczas wystawy CES w Las Vegas Samsung pokazał projekt cyfrowej deski rozdzielczej samochodu
DRVLINE. Tak nazywa się nowy projekt Samsunga, dzięki któremu firma liczy na rozpoczęcie bardziej zaawansowanej współpracy z koncernami samochodowymi. Bardziej zaawansowanej, czyli jakiej?
Young Sohn który zajmuje dwa stanowiska w koncernie (szef przejętej firmy Harman oraz działu strategii w Samsung Electronics) wyjaśnia: „Utworzenie platformy autonomicznej jest ogromnym i skomplikowanym wyzwaniem, dlatego wymaga ścisłej współpracy całej branży. Za pośrednictwem platformy DRVLINE zapraszamy najlepszych i najzdolniejszych w przemyśle motoryzacyjnym, aby dołączyli do nas i już dzisiaj pomogli w kształtowaniu samochodu jutra”.
DRVLINE zaprojektowano po to, aby dostawcy rozwiązań dla producentów samochodów mogli ze sobą lepiej współpracować. Innymi słowy poprzez nowy produkt Samsunga będzie można łatwiej dostosowywać i ulepszać oprogramowanie do nowych samochodów. A zważywszy na to, że obecnie do samochodów trafia mnóstwo rozwiązań od kooperantów, to zapewnienie właściwej współpracy pomiędzy różnymi urządzeniami staje się sporym wyzwaniem.
Kiedyś w działach badawczo rozwojowych królowały ogromne ściany ze schematami instalacji elektrycznych samochodów i podłączonymi komponentami, by sprawdzić czy nie występują zakłócenia oraz inne problemy z funkcjonowaniem i komunikacją. Teraz może to zastąpić wirtualna platforma badawcza.
Pomysł z DRVLINE przypomina trochę rozwiązania znane z budownictwa pod nazwą BIM. W dużym uproszczeniu BIM to nic innego jak kompendium wiedzy o nowo powstającym budynku. Mogą z niego korzystać projektanci poszczególnych instalacji oraz wszyscy podwykonawcy, by wzajemnie sobie nie przeszkadzać z pracą.
Wraz z DRVLINE Samsung próbuje przy okazji ugrać coś jeszcze. Chwali się, że w platformie uwzględniono najnowsze elementy do pokładowych systemów obliczeniowych: kamery przednie systemu wspomagania kierowcy wraz z asystentami pasa ruchu, układem awaryjnego hamowania, ostrzegania o ryzyku kolizji czy wykrywania pieszych i innych obiektów.
John Absmeier odpowiedzialny za systemy wspomagające kierowcę w Harman i Samsung Electronics wyjaśnia: „Podczas prowadzenia samochodu mózg człowieka stale wykonuje niezwykle złożone obliczenia. Jak daleko jest ta latarnia? Czy ten pieszy wejdzie na jezdnię? Ile czasu upłynie zanim światło żółte zmieni się w czerwone? Przemysł dokonał niesamowitych postępów w dziedzinie automatyzacji, ale zdolność obliczeniowa systemów pokładowych samochodów jest nadal daleka od mocy obliczeniowej naszych mózgów. Platforma DRVLINE dzięki otwartości i możliwościom obliczeniowym jest pierwszym ważnym krokiem w kierunku budowy ekosystemu zapewniającego pełną autonomię”. Samsung w domu, Samsung w kieszeni i Samsung pod maską samochodu? Niewykluczone.