bankiet dla przyjaciół albo kupić nowe auto. Nikomu nic do tego, bo odszkodowanie jest rekompensatą za utraconą wartość naszej własności, czyli samochodu. Projektowana ustawa ubezpieczeniowa zmienia ten stan. Art. 238 mówi, że pieniądze wypłacone przez towarzystwo ubezpieczeniowe są zwolnione z podatku dochodowego, jeśli pojazd został w całości zakwalifikowany do kasacji lub jeśli koszty naprawy będą potwierdzone fakturą. Kiedy zapłacimy?Oznacza to, że zapłacimy podatek, jeśli auto naprawimy sami, ewentualnie w warsztacie bez faktury albo jeśli samochód zostanie skradziony. Konieczność dokumentowania fakturą dotyczy nie tylko części użytych do naprawy, ale także robocizny, której koszt jest uwzględniany przez ubezpieczyciela w wypłacanym odszkodowaniu. Opodatkowanie odszkodowań nie może spodobać się ubezpieczonym. Nie podoba się też ubezpieczycielom, którzy zapewne nie tylko będą musieli podatek naliczać i odprowadzać, podobnie jak czynią to banki z podatkiem od zysku z lokat, ale także uporać się z żądaniami swoich klientów odbierających odszkodowania z tytułu OC, by towarzystwa przejmowały ich samochody do kasacji nawet w przypadku drobnych uszkodzeń, do czego mają prawo. A wówczas łatwo przewidzieć reakcję firm ubezpieczeniowych - pomyślą o wyższych składkach. Część prawników uważa, że nowe regulacje dotyczące podatku dochodowego od odszkodowań komunikacyjnych są sprzeczne z konstytucją. Naruszają istotę prawa własności, nakazując postąpić tak, jak chce ustawa, co nie musi być zgodne z wolą właściciela pojazdu. Ponieważ podatek nałożono tylko na jedną grupę ubezpieczonych - posiadaczy aut - można to uznać za dyskryminację, co też jest sprzeczne z konstytucją. Możliwe więc, że ustawa, jeśli będzie uchwalona, trafi do Trybunału Konstytucyjnego.Polska Izba Motoryzacji, która jest zwolenniczką takiego rozwiązania, nie kryje, że chodzi o napędzenie klientów autoryzowanym warsztatom. Izba chciała jednak, aby podatek od odszkodowania mógł być liczony dopiero powyżej pewnej kwoty wypłacanego odszkodowania. Umożliwiłoby to wykonywanie drobnych napraw we własnym zakresie. Tak się jednak nie stało. Ponieważ firmy ubezpieczeniowe często robią wszystko, aby wypłacane odszkodowanie było jak najniższe, poszkodowani mogą stanąć przed kosztownym wyborem - albo z własnej kieszeni dołożą do naprawy, albo do podatku.
Skok na AC i OC
Dziś odszkodowania wypłacane przez towarzystwa ubezpieczeniowe osobom fizycznym nie są opodatkowane. Możemy z nimi zrobić, co chcemy - naprawić samochód lub nie, a za odszkodowanie urządzić np.