Auto Świat Wiadomości Aktualności Trzeźwy jak... polski kierowca

Trzeźwy jak... polski kierowca

Po pijackim rajdzie znanego dziennikarza pojawiają się sugestie zaostrzenia kar za kierowanie po pijanemu oraz zwiększenia częstotliwości policyjnych kontroli trzeźwości. Tymczasem na tle kierowców z innych krajów europejskich Polacy należą do... najtrzeźwiejszych. Kary za kierowanie po pijanemu? W Polsce są szczególnie surowe!

Przy bardzo wysokiej liczbie kontroli trzeźwości na drogach liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców w Polsce nie jest wyższa niż w innych krajach, gdzie kontroli jest znacznie mniej
Auto Świat / Piotr Czypionka
Przy bardzo wysokiej liczbie kontroli trzeźwości na drogach liczba zatrzymanych nietrzeźwych kierowców w Polsce nie jest wyższa niż w innych krajach, gdzie kontroli jest znacznie mniej
  • Najnowsze dane porównawcze mówią, że w Polsce 0,7 proc. przebadanych kierowców przekracza dozwolony limit alkoholu we krwi – znacznie mniej niż przeciętnie w Europie
  • Obowiązujący w Polsce limit alkoholu we krwi kierowcy jest – na tle innych krajów – stosunkowo niski
  • Mniej niż 6 proc. wypadków powodują w Polsce nietrzeźwi kierowcy

Ilekroć zdarzy się spektakularny wypadek z udziałem pijanego kierowcy, pojawiają się żądania zaostrzenia kar i kontroli. Tyle, że poczucie zagrożenia ze strony pijanych kierowców jest niewspółmiernie duże w odniesieniu do zagrożenia. Twierdzenie, że konieczne jest większe zaangażowanie policji w ściganie nietrzeźwych kierowców nie wytrzymuje starcia z faktami. W Polsce największe zagrożenie powodują... głównie trzeźwi i jest tak z prostego powodu: pijanych kierowców jest – statystycznie – bardzo mało. Mało jest zwłaszcza tych pijanych, na których zagrożenie karą może zrobić jakiekolwiek wrażenie.

Limity alkoholu: w Polsce raczej niskie

Zerowy limit alkoholu we krwi kierowcy obowiązuje: w Czechach, na Węgrzech, w Rumunii i na Słowacji,

0,2 promila alkoholu we krwi dozwolone jest: w Polsce, Estonii, Szwecji i w Norwegii.

0,4 promila alkoholu we krwi dopuszczalne jest na Litwie

0,5 promila alkoholu we krwi obowiązuje w większości pozostałych krajów europejskich (Chorwacja, Niemcy, Włochy, Słowenia, Austria, Szwajcaria, Belgia Cypr, Grecja, Łotwa, Irlandia, Luksemburg, Portugalia, Hiszpania, Francja, Holandia, Szkocja, itp.).

Limit 0,8 promila alkoholu we krwi obowiązuje w Wielkiej Brytanii i na Malcie. W tych dwóch krajach – w praktyce – można prowadzić po pijanemu.

Warto wiedzieć, że w Większości krajów Europy ostrzejsze limity alkoholu dotyczą kierowców zawodowych.

W wielu krajach kierowcy legalnie jadą po piwie
W wielu krajach kierowcy legalnie jadą po piwieŻródło: Auto Świat / iStockphoto

Kontrole trzeźwości: więcej tylko w Estonii

Mamy bardzo dużo kontroli trzeźwości na drogach – w przeliczeniu an 1000 mieszkańców częściej bada się tylko kierowców w Estonii. Jednocześnie – jak wskazują ostatnie porównawcze zestawienia ETSC (European Transport Safety Council) – właśnie w Polsce najtrudniej o pijanego kierowcę. Zaledwie 0,7 proc. kontroli kończy się zatrzymaniem kierowcy (przy średniej unijnej 2,6 proc.), którego poziom alkoholu we krwi wykracza poza limit, przy czym warto pamiętać, że w większości krajów limit legalnego „upicia” kierowcy jest wyższy!

W poszczególnych krajach procent nietrzeźwych wśród przebadanych kierowców to: w Estonii – 0,9 proc., w Finlandii – 1 proc., w Austrii – 1,6 proc., w Słowenii – 3,6 proc., we Francji – 2,9 proc., na Węgrzech – 1,5 proc., na Cyprze – 7,0 proc., na Litwie – 1,8 proc.,

W Polsce dużo wypadków, ale powodują je głównie... trzeźwi

Jeśli chodzi o wypadki drogowe, to nasz kraj należy do ścisłej europejskiej negatywnej czołówki, natomiast procent wypadków spowodowanych przez kierowców pod działaniem alkoholu jest stosunkowo niski – tylko 5,9 proc. Inna sprawa, że ten niski procent wypadków powodowanych przez nietrzeźwych kierowców przekłada się w Polsce na duże liczby (choć z roku na rok wyraźnie spada): w 2016 „z rąk” pijanych kierowców w Polsce zginęło 198 osób. Dla porównania: we Francji 1009, w Niemczech – 225, w Czechach – 58, w Estonii – 7).

ETSC szacuje, że w Europie ok. 1,5-2 proc. przejechanych kilometrów pokonywanych jest przez kierowców z wyższą niż dozwolona zawartością alkoholu we krwi. Jednocześnie aż 25 proc. zabitych na drogach jest powiązanych ze spożyciem alkoholu! Zdecydowanie niższa niż w Polsce ogólna liczba wszystkich wypadków i ofiar (w tym powodowanych na trzeźwo) w innych krajach UE wynika z ogólnie wyższego poziomu bezpieczeństwa na drogach niż w naszym kraju.

Wypadków powodowanych przez nietrzeźwych w Polsce procentowo jest niewiele, jednak liczbowo – sporo
Wypadków powodowanych przez nietrzeźwych w Polsce procentowo jest niewiele, jednak liczbowo – sporoŻródło: Auto Świat

Rutynowa kontrola: polska specjalność

Warto wiedzieć, że w wielu krajach rutynowe kontrole trzeźwości nie występują albo są przeprowadzane bardzo rzadko, natomiast kierowca przyłapany na wykroczeniu drogowym albo powodujący kolizję musi liczyć się z badaniem. Na odpowiedzialność kierowcy ma często wpływ nie tylko zawartość alkoholu we krwi/wydychanym powietrzu, lecz także jego kondycja. Jeśli przy niewielkiej i dozwolonej zawartości alkoholu na poziomie np. 0,3 prom. kierowca wykazuje objawy upojenia, musi liczyć się z karą oraz uniemożliwieniem dalszej jazdy pomimo, iż nie przekroczył dozwolonego limitu. I odwrotnie: kierowca, który nie popełnia wykroczenia i zachowuje pełną kontrolę nad swoim zachowaniem, może liczyć na wyrozumiałość. W Polsce o losie kierowcy decyduje wynik badania alkomatem.

Pojawiają się przy tym opinie, iż wysoka liczba kontroli wynika nie tyle z konieczności zapewnienia bezpieczeństwa, ile z potrzeby „wypełniania statystyk”. Wiele kontroli pod hasłem „trzeźwy poranek” odbywa się w godzinach, gdy statystyczne zagrożenie ze strony pijanych kierowców jest najniższe, a wpadają ludzie znajdujący się „na kacu” – dawno już poza stanem euforii alkoholowej.

Prawo ścigające pijanych kierowców: w Polsce bardzo surowe

Polskie przepisy antyalkoholowe należy do najsurowszych w Europie, o ile nie na świecie.

Za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie po użyciu alkoholu (0,2-0,5 promila) grozi wprawdzie tylko areszt do 30 dni i grzywna do 5 tys. zł, ale sąd musi orzec zakaz prowadzenia pojazdów na minimum pół roku (maksymalnie 3 lata).

Jeśli kierujemy w stanie nietrzeźwości (powyżej 0,5 prom.), grozi nam kara do 2 lat więzienia i (uwaga!) co najmniej 3 lata zakazu prowadzenia pojazdów!

Złapanemu na prowadzeniu po pijanemu po raz kolejny grozi od 3 miesięcy do 5 lat więzienia, wysoka grzywna oraz zakaz prowadzenia pojazdów na 3-15 lat.

Za kolejnym razem – obligatoryjnie – kierowca traci prawo jazdy dożywotnio.

Co ważne, spowodowanie po pijanemu wypadku z ofiarami w ludziach wiąże się z wieloletnim więzieniem, na zawieszenie kary liczyć nie można – kara za spowodowanie wypadku w stanie nietrzeźwości jest zawsze wyższa niż za spowodowanie takiego samego wypadku na trzeźwo

Grzywny: ile zapłacisz?

Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości sądy obowiązkowo zasądzają zakaz prowadzenia pojazdów
Za kierowanie pojazdem w stanie nietrzeźwości sądy obowiązkowo zasądzają zakaz prowadzenia pojazdówŻródło: Auto Świat / Piotr Czypionka

W większości krajów grzywny nakładane na kierowców za kierowanie samochodem w stanie nietrzeźwości nie zależą od dochodów (w Polsce przyłapani na kierowaniu po pijanemu mają do zapłacenia świadczenie pieniężne w wysokości 10-60 tys. zł). Jedynie w Danii, Finlandii oraz w Szwecji kary pieniężne są ściśle powiązane z dochodami sprawcy. ETSC przekonuje, że kary finansowe są bardziej efektywne niż kary więzienia, zaś dochody, które z nich wynikają, mogą służyć na zwalczanie pijaństwa wśród kierowców.

Co tu jeszcze zaostrzać, jeśli chodzi o antyalkoholowe przepisy w Polsce i po co? Czy jeszcze ostrzejsze prawo może wystraszyć osobę silnie uzależnioną od narkotyków i alkoholu, zwłaszcza gdy osoba już jest „na bani” i słabo kontaktuje albo nie ma nic do stracenia? Wątpliwe. Czy jest sens zajmować policjantów drogówki kontrolą trzeźwości, gdy liczba ofiar na drogach rośnie, ale z zupełnie innych powodów?

Sam skontroluj swoją trzeźwość - alkomaty w najlepszych cenach

W powyższym tekście umieściliśmy linki promocyjne naszych partnerów. Jeśli w nie klikniesz wesprzesz naszą działalność.

Autor Maciej Brzeziński
Maciej Brzeziński
Dziennikarz AutoŚwiat.pl
Pokaż listę wszystkich publikacji