Logo

Typowy Golf

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Premiera piątej generacji Volkswagena Golfa to w światku motoryzacyjnym poważne wydarzenie. Od lat kolejne wcielenia tego modelu biją rekordy popularności i to nie tylko w Europie.

Typowy Golf
Zobacz galerię (4)
Auto Świat
Typowy Golf

Golf to niezwykły samochód, to instytucja! Prezentacja kompaktowego Volkswagena budzi olbrzymie emocje. Czy nowy model będzie w stanie spełnić pokładane w nim nadzieje? Silna konkurencja i coraz większe oczekiwania klientów wymagają nieustannych modernizacji, nawet w przypadku auta, które cieszy się olbrzymią popularnością. Peugeot 307 oferuje więcej przestrzeni, Ford Focus lepiej się prowadzi, Renault Scénic jest bardziej rodzinny. Mimo to dla wielu Golf nadal pozostaje najlepszy.Taki sam, tylko lepszyCała sztuka przy tworzeniu kolejnych generacji bestsellera polega na tym, żeby nowy model nie zmienił się za bardzo. Ma być taki, jak poprzednik, ale lepszy. Rewolucyjne zmiany są niepożądane.Na pierwszy rzut oka widać, że piąta generacja Golfa przede wszystkim urosła. Mimo to linia nowego modelu nie jest ociężała. Jego sylwetka wygląda nawet bardziej dynamicznie w porównaniu z poprzednikiem. Nowy Golf oferuje więcej miejsca. Bagażnik urósł o 20 litrów, a wnętrze stało się szersze. Z postępu najbardziej ucieszą się pasażerowie podróżujący z tyłu, ilość miejsca na nogi jest teraz wyraźnie większa. Wnętrze auta wygląda znajomo. Nie grzeszy ekstrawagancją, ale wszystko znajduje się we właściwym miejscu. Typowy Volkswagen! Za to postęp widać w seryjnym wyposażeniu Golfa. Dopłaty nie wymaga wspomaganie kierownicy, ABS, ESP, centralny zamek i elektryczne lusterka. Nawet tylna kanapa jest nie tylko składana, lecz także niesymetrycznie dzielona. Przez wiele lat w Volkswagenach nie było to wcale oczywiste. Za dopłatą wyposażenie można uzupełnić między innymi o dwustrefową, automatyczną klimatyzację, elektrycznie sterowany szyberdach, sportowe fotele czy skórzaną tapicerkę.Na początku nowy Golf będzie dostępny z dwoma silnikami benzynowymi (1.4/75 KM i 1.6 FSI/115 KM) oraz dwoma dieslami (1.9 TDI/105KM i 2.0 TDI/140 KM). Wiosną 2004 roku oferta silników powiększy się o kolejne cztery jednostki (1.4 FSI/90 KM, 2.0 FSI/150 KM, 1.6/102 KM oraz 2.0 SDI/75 KM). Jesienią przyszłego roku pojawi się topowy silnik 2.0 FSI Turbo o mocy 200 KM. Na sportowe wrażenia nie trzeba czekać aż tak długo. Testowany przez nas model wyposażony w silnik 2.0 FSI/150 KM mimo doskonałych manier ma duszę sportowca. Trzeba ją tylko obudzić. Do 4 tys. obrotów silnik jest ospały, powyżej temperament go wręcz rozsadza. Wyposażona w bezpośredni wtrysk paliwa jednostka pracuje tak cicho, że dźwiękiem dominującym we wnętrzu auta są szumy powietrza opływającego nadwozie. Według wskazań komputera pokładowego zużycie nie przekracza 10 l/100 km. Pewnie i komfortowoOlbrzymi postęp dokonał się w dziedzinie układu jezdnego. Nowy Golf nareszcie doczekał się wielowahaczowego zawieszenia tylnych kół. Wyposażony w podobne rozwiązanie Ford Focus od lat chwalony jest za doskonałe zawieszenie. Piąta generacja Golfa nie tylko lepiej się prowadzi, lecz także zyskała na komforcie. O ile na suchej, gładkiej nawierzchni różnice są minimalne, o tyle na kiepskiej drodze lub w deszczu nowy Golf prowadzi się znacznie lepiej. Duża w tym zasługa doskonałego elektromechanicznego układu kierowniczego. O sukcesie bestsellera piątej generacji zadecydują nie tylko rozwiązania techniczne. Dla tradycyjnej klienteli Golfa olbrzymie znaczenie ma jakość. Pod tym względem nowy model ma być znacznie lepsze od poprzednika.

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: