W tym roku GDDKiA zarządzająca ponad 18 tys. km dróg (90 proc. ruchu) odnowiła 1800 km nawierzchni. W 2005 roku prace modernizacyjne mają objąć około 2 tys. km dróg. Pieniądze ma zapewnić Unia Europejska.Po wejściu do UE Polska dysponuje środkami dostępnymi z dwóch funduszy unijnych - Spójności i Europejskiego Funduszu Rozwoju Regionalnego. Według zapewnień Andrzeja Maciejewskiego, rzecznika prasowego GDDKiA, Polska otrzyma w latach 2004-2006 2 mld euro bezzwrotnej pomocy. Jest to znaczny przyrost wobec około 500 mln przekazanych Polsce od roku 2000 w ramach funduszu ISPA.W Polsce łączna długość autostrad wynosi obecnie zaledwie 534 km. W krajach rozwiniętych, jak Niemcy czy Francja, jest to odpowiednio 11,5 i 11 tys. km. Przed Polską jest więc sporo do zrobienia. Na szczęście są pieniądze na inwestycje. W 2005 roku na drogi przeznaczonych ma zostać łącznie około 9 mld zł. Te środki wystarczyłyby np. na budowę około 400 km autostrad. Mogłoby być więcej, gdyby nie wygórowana cena inwestycji. Kilometr autostrady w Polsce kosztuje aż 5,5 mln euro, w Niemczech - około 5 mln!W tym roku do eksploatacji oddany został 51-kilometrowy odcinek autostrady A2 łączący Nowy Tomyśl z Poznaniem. Wkrótce otwarty zostanie odcinek (16 km) Sośnica - Chorzów na A4. W 2005 roku sieć autostrad wzrośnie o 103 km (A2 Konin - Stryków). Obecnie w budowie jest 300 km autostrad. Ministerstwo Infrastruktury zapewnia, że w 2005 roku prace obejmąjuż 520 km, a rok później - 750 km autostrad.
W Unii nadzieja
Polskie drogi są w najgorszym stanie technicznym w porównaniu z innymi krajami Unii. Przedstawiciele Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad uspokajają jednak, że już gorzej być nie może i w najbliższych latach kierowcy odczują znaczną poprawę jakości infrastruktury.
