systemie argentyńskim. Tworzy go grupa osób współfinansująca zakup auta, które raz w miesiącu jest przyznawane w trybie licytacji, punktacji lub losowania. W lutym 1999 roku klient udał się do konsorcjum Auto System w Poznaniu w celu zakupu auta. Agent firmy zaproponował mu nabycie Poloneza w systemie ratalnych wpłat, obiecując, że za pięć miesięcy otrzyma auto po dokonaniu wpłaty w wysokości 4 tys. zł. Pozostałą część sumy miał spłacić po otrzymaniu Poloneza.Podpisując umowę klient oparł się jedynie na zapewnieniach pracownika Auto Systemu, nie czytając przedłożonych mu dokumentów. 31 lipca 1999 roku klient nie otrzymał samochodu i postanowił rozwiązać umowę. Konsorcjum w odpowiedzi wyjaśniło mu, że stosowaną praktyką jest, iż pracownicy firmy wskazują najkorzystniejsze sposoby uzyskania auta, jednak są to tylko sugestie i "nie mogą stanowić gwarancji odbioru samochodu". Ostatecznie AICE zgodziło się na zerwanie umowy. Nie chciało jednak zwrócić klientowi pieniędzy przed zakończeniem planu ratalnego całej grupy, w której uczestniczył.W tej sytuacji klient pozwał spółkę do sądu, który nakazał jej zwrot całej należności - ponad 2,2 tys. zł wraz z ustawowymi odsetkami. Sąd umotywował swoję decyzję tym, iż firmie AICE nie są obce praktyki wprowadzania klientów w błąd.W opinii Danuty Łukasik, radcy prawnego, klient AICE postanowił się wycofać, ponieważ uznał, iż działał pod wpływem błędu przy zawieraniu umowy. Dlatego zażądał zwrotu wpłaconych pieniędzy. Sąd uznał, że konsument miał prawo myśleć, iż postanowienia umowy pisemnej nie odbiegają od ustaleń ustnych, tym bardziej, że był o tym zapewniany przez konsorcjum.
Wygrał z AICE
Bezprecedensowy wyrok wydał Sąd Okręgowy w Poznaniu nakazujący firmie AICE - znanej jako Auto System - zwrot klientowi pieniądzy, które wpłacił na jej konto. Wymieniona spółka sprzedaje samochody w tzw.