Zawsze pytano, czy odwieźć mnie do domu, a jeżeli tak, to jakim modelem! Oczywiście odbierałem auto umyte!don_coyote> Mam zajęcie, które wymaga mobilności i stąd muszę jeździć w rozmaitych warunkach drogowych. Zimą na letnich oponach także da się jeździć - wiele zależy tu od rozsądku kierowcy. Co dadzą nawet najlepsze zimówki w połączeniu z ABS-em, ESP, napędem 4x4 itd., jeśli kierowca za grosz nie ma wyobraźni? Wielu takich już źle skończyło na skutek bezgranicznego zaufania do gadżetów poprawiających bezpieczeństwo jazdy!m_156> Mróz na zewnątrz wszyscy odczuwamy, a czy paliwo oferowane na stacjach paliwowych jest do nich dostosowane? Przecież -25 st. C w naszej strefie klimatycznej nie powinno nikogo zaskoczyć! Chodzi głównie o ON. Standardowo zimowy ON przewidywany jest do -20 st. C - to trochę za mało jak na nasze warunki i stąd tyle awarii w ostatnich dniach aut z silnikami Diesla. Strony WWW producentów i dystrybutorów paliw zawierają tylko lakoniczne informacje...dugi> Kiedyś nie było zimowych opon, auta nie miały ABS-u i też jeździliśmy w te same góry co dzisiaj - nawet bardziej zaśnieżone! Zimówki cenię sobie przede wszystkim w mieście, gdzie droga hamowania jest decydująca. Poza miastem opony takie pozwalają podróżować w sposób w miarę zbliżony do warunków letnich. Niedawno wróciłem z Austrii - dojazd tam byłby możliwy także na oponach letnich, ale jechałbym z pewnością kilka godzin dłużej!