produkuje 911, BMW zamierza wprowadzić na rynek nowe wydanie Mini. Nic dziwnego, że Citroen rozważa odwołanie się do własnego kultowego dziedzictwa. W ostatnich dekadach ta francuska firma, będąca niegdyś prawdziwą awangardą pośród wielkich producentów samochodowych, okrywała się coraz większą anonimowością. Saxo i Xsara, owszem, wytwarzane są w zgodzie z dzisiejszą ekonomią, ale legendarnymi Citroenami - wyprzedzającymi swoje czasy, jak niegdyś GS i DS lub BX i CX - zapewne nie zostaną.Dlatego Francuzi od kilku lat ze zdwojoną energią pracują nad urzeczywistnieniem śmiałego zamiaru: "kaczka" ma znowu latać. Jesienią 1998 r. w Paryżu pokazano pierwsze studium C3, które miało przetestować gusta publiczności i oswoić ją z koncepcją następcy legendarnego 2 CV. Natomiast prezentowany w zeszłym roku we Frankfurcie studyjny Pluriel mógłby być jego "plażową" odmianą. Premiera nowego modelu odbędzie się prawdopodobnie podczas wystawy frankfurckiej w 2001 r. Wprowadzenie na rynek zaplanowano na wiosnę 2002 r. Ten projekt jest niezwykle ważny dla Citroena. W końcu spadkobierca "kaczki", powstający pod kryptonimem A-8, awansować ma od razu do rangi najlepiej sprzedającego się modelu tej marki i jak niegdyś 2 CV stać się pojazdem dla mas.Dzienna produkcja w zakładach Aulnay pod Paryżem sięgnąć ma tysiąca aut. Technicznie model bazuje na płycie podłogowej Peugeota 206, co pozwoli zaoszczędzić pieniądze i czas. Tym samym jasne staje się również, że komfort i właściwości jezdne tego przestronnego samochodu z wysoko umieszczonym dachem będą bez zarzutu.W odróżnieniu od Audi A2 nowy 2 CV posiada nadwozie ze stali, w przeciwieństwie do Mercedesa klasy A chodzi tu o konwencjonalną platformę, a nie o strukturę sandwiczową.Silniki zainstalowane zostaną poprzecznie, tylne koła- zawieszone na osi zespolonej, przednie koła hamować będą za pomocą tarcz, tylne bębnów. Standard obejmie ABS i wspomaganie układu kierowniczego, natomiast ESP i automatyczna przekładnia oferowane będą w opcji.Niezwykłe wymiary składają się na podobne proporcje, jakie nadano Chryslerowi PT Cruiserowi. Zgodnie z naszymi informacjami wnuk 2 CV ma 3,90 m długości, 1,70 m szerokości i 1,50 m wysokości. Za dopłatą dostępny będzie duży zwijany lub płytkowy dach, pozwalający zaznać jazdy pod gołym niebem. Na uwagę zasługuje skomplikowanie wygięta przednia szyba, po bokach silnie wybrzuszona i zachodząca daleko na dach. Design nowego modelu może się podobać, ale nie da się ukryć, że nie jest tak oryginalny jak w swoich czasach 2 CV.350-litrowy bagażnik mieści około 100 l większy ładunek niż konkurencyjne pojazdy, do których należeć mają auta w rodzaju Clio, Corsy i Fiesty.Pod krągłą maską instalowane będą silniki benzynowe PSA. Francuski koncern z czasem przestawi się na jednostki z bezpośrednim wtryskiem paliwa, ale ten zabieg nie powinien wpłynąć na wybór pojemności skokowych: 1,1 l (60 KM), 1,4 l (75 KM) i 1,6 l (90 KM).Interesującą propozycją będą nowe silniki wysokoprężne z bezpośrednim wtryskiem paliwa HDi, które PSA opracowuje wspólnie z Fordem. 1,4-litrowy 16-zaworowy turbodiesel Common Rail oferowany będzie w dwóch wersjach: o mocy 70 lub 80 KM. W przygotowaniu jest również bezstopniowa przekładnia CVT. O cenach trudno jeszcze dziś mówić.
Wysokie loty KACZKI
Legendom nie wolno pozwolić umrzeć. VW wskrzesił "garbusa" w postaci New Beetle'a, Porsche od 1965 r.