Logo

Za dużo wyświetlaczy w kabinie? Będzie ich jeszcze więcej

Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski

Ile wyświetlaczy ma przeciętny nowy samochód? Wystarczy rozejrzeć się po kabinie by łatwo sprawdzić gdzie kryje się ekran LCD albo system wyświetlania HUD. Matryce znajdziemy w radiu samochodowym, panelu klimatyzacji oraz w miejscu między zegarami. Chyba, że zamiast tradycyjnych zegarów mamy kolejny wyświetlacz. A będzie ich jeszcze więcej. Tak bowiem prognozują analitycy rynku dostawców komponentów dla producentów samochodów.

Według najnowszego raportu brytyjskiej firmy IHS Markit w ciągu kilku najbliższych lat rynek wyświetlaczy samochodowych znacząco wzrośnie. O ile? W 2016 roku dostarczono 135 milionów paneli. Za pięć lat dostawy wzrosną do 200 milionów. Czy to dużo? Dla porównania tylko w zeszłym roku wyprodukowano ponad 260 milionów ekranów na potrzeby telewizorów.

Oczywiście trudno porównywać niewielkie wyświetlacze np. do modułów klimatyzacji z wielkimi taflami do ogromnych telewizorów. Analitycy zwracają jednak uwagę na jeden istotny trend. Maleje bowiem udział małych ekranów PMLCD (pasywny panel LCD jak w zegarku) na rzecz dużych TFT LCD stosowanych w sprzęcie multimedialnym oraz w miejsce tradycyjnych zegarów. Jaki z tego wniosek? Coraz trudniej będzie spotkać staroświeckie małe zegarki jak m.in. w Toyotach czy niewielkie wskaźniki temperatury układu klimatyzacji jak m.in. w samochodach grupy VW.

Do wnętrz samochodów nieśmiało za to trafia najnowsza technologia wyświetlaczy organicznych AMOLED (popularna w smartfonach wyższej klasy). W ciągu najbliższych lat jej udział będzie marginalny. Trudno się dziwić. AMOLED wciąż jest traktowany jako luksusowy gadżet, który szybciej znajdzie zastosowanie w samochodach wyższej klasy niż w najbardziej popularnych modelach wysoko notowanych w statystykach sprzedaży.

W pierwszej piątce dostawców ekranów (lub urządzeń z wbudowanymi ekranami) dla producentów samochodów są takie firmy jak Continental, Visteon, Panasonic, Denso oraz Bosch. Razem mają ponad połowę udziału w rynku. Nie jest jednak tajemnicą, że sami kupują wyświetlacze od dostawców zewnętrznych, czyli bezpośrednio u największych producentów paneli LCD. W pierwsze piątce są dwie firmy japońskie (Japan Display, Sharp), dwie chińskie (AU Optronics, Innolux) i jedna koreańska (LG Display). Wspólnie mają ponad 65 proc. udziałów w rynku samochodowych wyświetlaczy. Nic przy tym nie wskazuje na to, by całkowita dominacja Azji w LCD miała się zmienić.

Autor Tomasz Okurowski
Tomasz Okurowski
Przeczytaj skrót artykułu
Zapytaj Onet Czat z AI
Poznaj funkcje AI
AI assistant icon for Onet Chat

To jest materiał Premium

Dołącz do Premium i odblokuj wszystkie funkcje dla materiałów Premium:

czytaj słuchaj skracaj

Dołącz do premium
Skrót artykułu