I choć wiele premierowych pokazów nowych modeli zgromadziło naprawdę spore tłumy, głównie dziennikarzy, tak że ciężko było dopchać się do samego auta, to jednak żaden z modeli nie może się pod tym kątem równać z Shakirą. Bo to właśnie podczas konferencji prasowej na stoisku Seata zebrał się najbardziej okazały tłum gapiów - dziennikarzy, przedstawicieli innych firm i modelek - którzy chcieli z bliska zobaczyć jedną z najbardziej znanych obecnie gwiazd muzyki. Kto przyszedł za późno (później niż na pół godziny przed rozpoczęciem prezentacji), musiał zadowolić się jedynie widokiem z telebimu.

Sama konferencja trwała też dość krótko (jak przystało na prawdziwą gwiazdę). Shakira wraz z prezesem Seata, Erichem Schmittem, pokrótce zaprezentowali ideę współpracy hiszpańskiej firmy i kolumbijskiej piosenkarki oraz fundacji Pies Descalzos założonej przez Shakirę. Podczas prezentacji dyrektor generalny szwajcarskiego importera Seata (AMAG) przekazał na rzecz fundacji czek na kwotę 16 tys. euro - 6 tys. zebranych podczas aukcji przeprowadzonej na imprezie po koncercie Shakiry w Zurichu oraz dodatkowe 10 tys. od samej firmy. Łącznie w ramach globalnej kampanii Seata na rzecz fundacji Pies Descalzos (Bose stopy) zebranych zostało już ok. 100 tys. euro.

Kulminacyjnym punktem kampanii ma być wręczenie specjalnie zaprojektowanej razem z Shakirą wersji modelu Leon Pies Descalzos (na bazie Leona Cupra) szczęśliwemu zwycięzcy podczas wystawy samochodowej w Barcelonie, która rozpocznie się 15 maja br. Wylosowany może zostać każdy, kto przekazał jakąś kwotę darowizny na rzecz fundacji. Aby jeszcze bardziej uczynić ten model wyjątkowym i cennym, podczas konferencji w Genewie Shakira na jego masce złożyło swój autograf.