Artur Rowiński powrócił do wyścigów górskich

Artur Rowiński powrócił do wyścigów górskich

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki

Po raz pierwszy w tym sezonie podczas zawodów GSMP Sopot, wśród najszybszych zawodników ścigających się pod górę pojawił się Artur Rowiński, swoim Audi Quattro

Artur Rowiński powrócił do wyścigów górskich
Auto Świat
Artur Rowiński powrócił do wyścigów górskich

Ulubieniec publiczności sprawił kibicom, jacy pojawili się podczas weekendu 13-14 lipca wiele radości prezentując wspaniałe przejazdy podczas każdego podjazdu, czy treningowego, czy wyścigowego.

Ostatecznie Artur zajął w sobotę 9 miejsce w klasyfikacji generalnej zawodów, a w niedzielę wskoczył oczko wyżej bo na 8 miejsce. Niedziela to również 5 miejsce w grupie Open i czwarte w klasie Open+2000.

Pomimo długiej przerwy w startach, Rowiński szybko przypomniał sobie jak powinno jeździć się na nadmorskiej trasie z Sopotu do Gdyni. Podczas całego weekendu Artur notował bardzo równe czasy przejazdów wyścigowych. W sobotę dwa podjazdy po 1.40 minuty, a w niedzielę dwa praktycznie idealne przejazdy po 1.37.

Artur Rowiński - "Jestem bardzo zadowolony z powrotu do ścigania w GSMP. Fajnie, że po dłuższej przerwie mogłem wystartować właśnie w Sopocie, który jest polskim Monte Carlo. Wiem, że czasy jakie kręciłem nie są tymi, które mógłbym tak naprawdę osiągać i można było dużo szybciej przejechać.

Ja dawno nie siedziałem w Audi i po krótkich piątkowych testach, pojechałem tak, żeby pojawić się na mecie i mieć frajdę z jazdy, a przy okazji dać dużo radości kibicom. To właśnie kibice stworzyli świetną atmosferę Mistrzostw Polski. Bardzo miło zobaczyć, aż tylu kibiców, co najmniej kilka razy więcej niż w ubiegłym roku.

Auto spisało się na medal, ale moje hamowania, które mogły byćjeszcze nieco opóźnione, dały mi 9 i 8 miejsce w generalce. Mogło być wyżej, ale to podczas kolejnego startu. Mam nadzieję, pojawić się w Korczynie, gdzie rozpoczynałem swoją przygodę z GSMP. To moja ulubiona trasa i mam zamiar tam się pojawić i powalczyć.

Chciałbym bardzo podziękować za gorący doping wszystkim kibicom, moim sponsorom za zaangażowanie.

Stec i Rowiński przed Verva Street Racing

Autor Robert Rybicki
Robert Rybicki
Powiązane tematy: