Od jakiegoś czasu, w sieci pojawiały się informacje o tworzeniu sub-brandu producenta z Ingolstadt – Audi Sport. Jesteśmy świadkami pisania nowego rozdziału w historii niemieckiej marki, a pierwszą odsłoniętą kartą jest auto widoczne na powyższym zdjęciu. Audi Sport to ekskluzywna linia przemycającą sportowy charakter do modeli produkowanych seryjnie. Pierwszym modelem jest właśnie Audi R8, które zostanie zaprezentowane podczas New York Auto Show 2017.
Na wypadek gdyby miłośnicy sportowych samochodów nie dostrzegali potencjału w R8, styliści zadbali o akcenty, które z pewnością nie zostaną przeoczone. Powstanie tylko 200 egzemplarzy i wszystkie będą lakierowane w tym samym zestawieniu barw charakteryzujących Audi Sport: srebrnym, czarnym i czerwonym. Dla unikalnego charakteru każdy egzemplarz zostanie polakierowany innym odcieniem, tak więc możecie zapomnieć o możliwości zakupu błotnika „w kolorze”.
Pierwsze co rzuca się w oczy to czerwone obudowy lusterek oraz obudowy wlotów powietrza. Jeżeli komuś się to nie podoba to niestety musimy go zmartwić – innych nie będzie. Ich kolor jest tak intensywny, że pozwala przeoczyć tytanowy splitter, wkładki przedniego zderzaka czy tylny dyfuzor. Za to z pewnością naszej uwadze nie umkną 20-calowe, aluminiowe felgi w charakterystycznym dla niemieckiej marki układzie Y.
Otwierając drzwi naszym oczom ukażą się podświetlane progi z logo producenta i numerem serii tego konkretnego egzemplarza. Fotele wykonano ze skóry nappa z czarnymi siedziskami i czerwonymi boczkami. Takie samo połączenie kolorów znajduje się na drzwiach. Gdyby nie świadomość, że ten samochód to swoisty unikat, można by uznać, że to efekt prac ABT. Fakt wytłoczonego symbolu R8 w oparciach foteli ma nadać prestiżowy charakter linii Sport.
Na uwagę zasługują natomiast naprawdę ładne przełączniki na desce rozdzielczej i tunelu środkowym. Tam znajdują się przyciski sterujące brzmieniem układu wydechowego oraz selektor systemu Audi Drive Select. Podobnie jak w standardowym modelu mamy tryby jazdy na nawierzchnię suchą, mokrą oraz na śnieg, gdzie w zależności od wyboru, komputer dostosuje przeniesie momentu obrotowego generowanego przez silnik V10, taki sam jak w seryjnym Audi R8.
Nie znamy jeszcze ceny, ale z pewnością będzie ona przewyższać wartość zwykłej R-ósemki, która i tak oscyluje już wokół 900 000 zł. Jak wasze wrażenia, kusi was unikalność Audi Sport, czy wręcz odwrotnie? Zapraszamy do komentowania.