Według stałego monitoringu cen na stacjach paliw w Polsce, jaki prowadzi firma doradcza e-petrol.pl, przeciętna ogólnopolska cena benzyny 95 to teraz 4,63 zł/l. Paliwo to podrożało w ostatnim tygodniu o 9 groszy. Olej napędowy przeciętnie wyceniany jest na stacjach na 3,93 zł/l, umocnił się o 10 groszy.

Spełniają się zapowiedzi e-petrol.pl sprzed kilku tygodni o podwyżce cen autogazu (to popularne w Polsce paliwo kosztuje teraz przeciętnie 1,89 zł/l, wobec 1,72 zł/l przed tygodniem). Jego cena stanowi teraz i tak ledwie 41% wartości benzyny, dla której jest przede wszystkim alternatywą, więc LPG pozostaje wysoce konkurencyjne cenowo.

W zeszłym tygodniu obserwowaliśmy lekki spadek notowań ropy naftowej na światowych giełdach. W połączeniu z nieco mocniejszą wobec dolara amerykańskiego złotówką (ceny ropy i paliw są wyrażane w dolarach, więc trzeba przeliczyć je na złotówki) doprowadziło to do mocnych obniżek cen u wiodących polskich hurtowników (rynek polski podąża za trendami międzynarodowymi i dostosowuje się do nich).

W ostatnich tygodniach marże detaliczne na paliwach były dość skromne, teraz, dzięki tańszym dostawom hurtowym, koncerny kierujące stacjami nie będą już musiały podwyższać cen, a na niektórych stacjach zobaczyć nawet możemy kilkugroszowy ruch w dół, zwłaszcza na benzynach.

Dalsze losy cen paliw w Polsce związane będą oczywiście też z sytuacją na rynkach międzynarodowych, a tam dominuje zmienność i brakuje wyraźniejszej tendencji. W piątek notowania ceny baryłki ropy przez większą część dnia pozostawały ponad poziomem 70 USD, by pod koniec sesji zauważalnie spaść. Poniedziałek z kolei wyglądał dokładnie odwrotnie - długo cena trzymała się w rejonie 69 USD, by po południu pójść mocno do góry i zabrnąć aż w okolice 72-73 USD. Dziś znów idzie w dół. Brakuje chwilowo wyraźnej, jednoznacznej tendencji.

Oznacza to, że również na polskim rynku nie będzie raczej na razie gwałtowniejszych zmian.

Gdzie zatankować?