Logo
Chiński Shandong LuJun wjechał do Niemiec

Chiński Shandong LuJun wjechał do Niemiec

Autor Hadyś Michał
Hadyś Michał

Założona w 2006 roku firma Shandong LuJun już 9 września oficjalnie rozpocznie swoją działalność na rynku niemieckim. Przedstawicielem chińskiej marki została niemiecka spółka LUIS AG (Ahensburg).

LUIS Free
autochiny.pl
LUIS Free

Będzie ona sprzedawać chińskie modele elektryczne pod nowoutworzoną marką LUIS Free. Pierwsza oferta lokalnej spółki obejmuje tylko jeden czteroosobowy model w dwóch wersjach silnikowych i z dwoma poziomami wyposażenia.

Nazwy dostępnych konfiguracji to LUIS Free Basic (11 999 euro) oraz LUIS Free Comfort (14 999 euro). Pierwsza z nich oferowana jest z silnikiem elektrycznym o mocy 5,5 kW, który umożliwia rozpędzenie auta do prędkości 60 km/h i zasięg w granicach 120-160 km.

Wariant Comfort wyposażony jest w motor o mocy 8,5 kW, zapewniający prędkość 80 km/h i zasięg 210 km. Za przechowywanie energii odpowiadają przestarzałe akumulatory kwasowe (ołowiowe). Importer zapewnia, że ładowanie akumulatorów z gniazdka 230V wynosi około 10 godzin, a ich żywotność to około 600-800 ładowań.

LUIS Free
LUIS Freeautochiny.pl

W celu zniwelowania przepaści jaka dzieli chińską myśl techniczną od europejskiej, niemiecki importer instaluje w swoich pojazdach w szereg elektronicznych gadżetów, które mają podnieść komfort jazdy, m.in.: Bluetooth, czujniki parkowania czy zestaw multimedialny. Klienci mogą zamówić także boczne poduszki powietrzne (1 390 euro), system ESP (1 150 euro), a także nowoczesne baterie litowo-jonowe, które kosztują niemal tyle samo co cały samochód (dokładnie 11 900 euro).

Sprzedaż aut odbywa się bezpośrednio u importera za pośrednictwem strony internetowej. Podobnie jak w przypadku większości małych chińskich manufaktur, Shandong LuJun również "korzysta" z projektów zagranicznych koncernów. Czteroosobowy model jest kopią popularnego Matiza. Niezbyt udana zmiana zderzaków i przedniego pasa nadwozia nie pozostawiają wątpliwości z jakim pojazdem mamy do czynienia (wymiary są identyczne).

Importer prognozuje, że w przyszłym roku sprzeda 10 000 aut. Eksperci motoryzacyjni jednoznacznie oceniają, że absurdalnie wysokie ceny, przestarzała technologia i chińskie wykonania z góry skazują LUIS’a na porażkę.

Autor Hadyś Michał
Hadyś Michał
Powiązane tematy: