Z wyliczeń brokera CUK Ubezpieczenia wynika, że rozbieżność w cenie autocasco dla tego samego klienta, mieszkającego w tym samym mieście, może wynosić blisko 3 tys. zł! (przykład Warszawy, dla 5-letniej Skody Octavii, 30-letniego mężczyzny z bezszkodową historią). Skąd aż tak duża różnica? Czy niektóre firmy naciągają klientów? Niekoniecznie, często takie rozbieżności w cenach składki wynikają z różnic w zakresie ochrony.

Cena składki w przypadku polis autocasco jest często wabikiem na klienta

Można np. zaproponować kierowcy produkt zapewniający mu wypłatę 70 proc. kwoty odszkodowania (sytuacja przy wysokim udziale własnym na poziomie 30 proc.), które oblicza się na podstawie tanich zamienników z uwzględnieniem amortyzacji i zaniżonych cen robocizny, aby polisa autocasco była o połowę tańsza niż pełnowartościowa oferta u konkurencji.

Każdy, kto nie wczyta się w warunki i zakres polisy, może uznać, że trafił na wyjątkową okazję – aż do momentu, gdy nie będzie musiał skorzystać ze swojej polisy. Wtedy okazuje się, że wypłacone odszkodowanie nie pokrywa nawet połowy kosztów naprawy lub wartości skradzionego auta. Obok radzimy, na co należy zwracać uwagę przy porównywaniu ofert ubezpieczeń autocasco.

Czy warto dopłacać?

Klientom wykupującym AC firmy często proponują dodatkowe produkty ubezpieczeniowe. Przy zakupie pakietu OC/AC ich cena zazwyczaj jest atrakcyjniejsza.

ASSISTANCE - ubezpieczenie przydatne pod warunkiem, że nie ma zbyt wielu wyłączeń. Należy zwrócić uwagę na to: czy pomoc przysługuje nam w każdym przypadku (obejmuje awarie i wypadki, pomyłkę przy tankowaniu, zatrzaśnięcie kluczyków w aucie itp.), czy w umowie nie określono limitu kilometrów dla holowania lub jego zasięgu, czy holowanie przysługuje niezależnie od tego, jak daleko znajdujemy się od miejsca zamieszkania.

UBEZPIECZENIE SZYBY - przydatność tego ubezpieczenia jest dość kontrowersyjna, tym bardziej że szyby objęte są ochroną autocasco, a ubezpieczyciel w ramach dodatkowej polisy często proponuje tanie zamienniki.

Co wpływa na wysokość składki AUTOCASCO ?

UDZIAŁ WŁASNY - prościej mówiąc, to suma, o jaką ubezpieczyciel pomniejszy odszkodowanie. W umowach udział własny klienta określa się procentowo (standardowo to 10-20 proc.). Zwiększanie udziału własnego to częsty trik ubezpieczycieli, pozwalający na obniżenie składki. W większości towarzystw można zrezygnować z tej opcji za dopłatą.

AMORTYZACJA CZĘŚCI - w przypadku aut starszych, ubezpieczyciele przy wycenie szkody potrącają nawet do 70 proc. ceny nowych podzespołów, tłumacząc to ich zużyciem. W tanich AC poziom amortyzacji może być bardzo wysoki!

GDZIE ODBĘDZIE SIĘ NAPRAWA - droższe warianty polis uwzględniają stawki roboczogodziny w ASO, w najtańszych ubezpieczeniach robocizna liczona jest po cenach warsztatów niezależnych.

JAKICH CZĘŚCI UŻYWA SIĘ PRZY NAPRAWIE - stosowanie części oryginalnych zapewniają tylko droższe polisy. Tańsze przy wycenie szkody uwzględniają tylko zamienniki.

STAŁA WARTOŚĆ SUMY UBEZPIECZENIA - istotne jest, w jaki sposób ubezpieczyciel obliczy wartość auta przy wypłacie odszkodowania. W tańszych wariantach AC zawsze uwzględnia się spadek wartości pojazdu, co oznacza, że nie dostaniemy kwoty, na jaką zawarliśmy ubezpieczenie. Opcja stałej wartości auta (zapisanej w umowie) przez cały okres ubezpieczenia zwykle wymaga dopłaty.

ZAKRES OCHRONY - najtańsze polisy często mają dużo wyłączeń (np. nie obejmują pożaru auta), czyli znacznie ograniczoną ochronę. Przed zawarciem umowy ubezpieczeniowej trzeba sprawdzić, za co ubezpieczyciel zapłaci.

DODATKOWE ŚWIADCZENIA - większość towarzystw premiuje klientów, którzy zawierają ubezpieczenie w pakiecie (OC/AC), obniżając składki lub oferując nieodpłatnie albo w promocyjnych cenach dodatkowe produkty, np. assistance lub NNW.