Tankowanie samochodów w okresie Bożego Ciała będzie więc nieco bardziej kosztowne niż na początku miesiąca.

Ostatnie dni przyniosły podwyżkę cen paliw na stacjach w Polsce. Dopóki ropa naftowa drożeje, a polski złoty nie zacznie umacniać się wyraźnie wobec dolara amerykańskiego, nie zmieni się to. Tankowanie samochodów w okresie Bożego Ciała będzie więc nieco bardziej kosztowne niż na początku miesiąca, choć cały czas ceny są zauważalnie niższe niż rok temu.

Według stałego monitoringu cen na stacjach paliw w Polsce, jaki prowadzi firma doradcza e-petrol.pl, w ostatnich dniach podrożały benzyna i olej napędowy, przy niezmienionej cenie autogazu.

Za litr benzyny 95 przeciętnie zapłacić trzeba teraz 4,39 zł/l, co oznacza umocnienie o 10 groszy od poprzedniego tygodnia. Litr oleju napędowego kupuje się po przeciętnej cenie 3,68 zł/l (podrożał o 9 groszy). Autogaz LPG, podobnie jak przed tygodniem, sprzedawany jest na stacjach przeciętnie po 1,65 zł/l i pozostaje tym samym bardzo konkurencyjny cenowo wobec tzw. paliw tradycyjnych (benzyny, ON)

Dla porównania, w drugim tygodniu czerwca 2008 r. średnio płaciliśmy za benzynę 4,64 zł/l, za olej napędowy - 4,69 zł/l (złotówka różnicy między 2008 a 2009!), a za LPG - 2,15 zł/l.

Z informacji e-petrol.pl wynika, co też może być pewnym pocieszeniem dla kierowców, że ceny paliw są na naszym rynku w tej chwili jednymi z najniższych w Europie (mówimy o cenie w liczbach bezwzględnych, nie bierzemy pod uwagę takich czynników jak np. stosunek cen paliw do zarobków). Wynika to m.in. z aktualnego kursu złotówki wobec innych walut, który czyni tankowanie w Polsce dużo bardziej korzystnym.

Na międzynarodowych giełdach baryłka ropy naftowej kosztuje teraz niecałe 70 USD, ceny paliw gotowych w hurcie też są na poziomach najwyższych w tym roku. Na gwałtowne załamanie w tej chwili się nie zanosi, e-petrol.pl prognozuje, że w czerwcu cena ropy przekroczy wspomniane 70 USD.