Od razu można uspokoić mieszkańców, którzy obawiali się, że letni napływ turystów zablokuje miasto. Nic z tych rzeczy. W ścisłym centrum średnia prędkość z jaką poruszały się samochody na początku lipca wynosiła 40 km/h. To trochę więcej niż w maju tego roku, kiedy to średnia prędkość wynosiła 39 km/h.

W odległości 2-5 km od centrum prędkość pojazdów oscylowała wokół 39 km/h (w maju było to 37 km/h). Najszybciej poruszali się kierowcy w odległości 5-15 km od centrum. Ich średnia prędkość wynosiła 50 km/h. W maju było to 47-49 km/h.

Tu ująć, tam dodać

Jeżeli można zatem mówić o jakimś wpływie, jaki mają wakacje na ruch w Gdańsku to jest on wręcz pozytywny. Podróżnicy nie zakorkowali miasta, co więcej, po Gdańsku jeździ się lepiej niż poza sezonem.

Ten paradoks wyjaśnia Agnieszka Kaźmierczak z serwisu Korkowo.pl - Z jednej strony mamy turystów, którzy odwiedzili Gdańsk. Z drugiej, musimy wziąć pod uwagę, że nie wszyscy z nich przyjechali samochodami a będąc już w mieście wybierają się raczej na spacery i plażowanie, a nie przejażdżki - mówi. Specjalistka zwraca też uwagę na fakt, że zmniejszony ruch miasto zawdzięcza także mieszkańcom, którzy wyjechali na urlop z Gdańska.

Dane o sytuacji drogowej zostały opracowane przez serwis Korkowo.pl, który prezentuje aktualne informacje o korkach na polskich drogach. Analizie poddano dane GPS z urządzeń Yanosik umieszczonych w pojazdach poruszających się w ścisłym centrum Gdańska i po głównych trasach wyjazdowych z miasta w godzinach od 06:00 do 22:00 w dniach 02-06 lipca 2012.

W promieniu do 2 km od ścisłego centrum przeanalizowano prędkości z jakimi poruszają się kierowcy po wszystkich ulicach. W odległości 2-15 km od ścisłego centrum zbadano główne trasy dojazdowe do centrum miast.