Tak się mści korzystanie z myjni automatycznych: nawewnętrznych,choć dobrze widocznych powierzchniach aluminiowych felg gromadzi się czarny nalot z czasem niemożliwy do usunięcia poprzez zwykłe mycie. Aby go usunąći przywrócić obręczom ładny wygląd, trzeba same felgi lub całe koła zdjąć z auta i poświęcić im kilka godzin. Najwygodniej będzie osobom, które mają dwa komplety kół. Mogą sięgnąć po letni zestaw i przed założeniem przywrócić im pierwotny blask. Generalna zasada: poza tym, że do mycia kół z pyłu hamulcowego używamy specjalnych, żrących preparatów do felg, do doczyszczenia, nabłyszczenia i zabezpieczenia ich możemy wykorzystać preparaty do karoserii. Większość felg aluminiowych pokryta jest lakierem - tak jak nadwozie. W przypadku obręczy szczególniekorzystne jest też zastosowanie środka, który zapobiega przywieraniu brudu.Czyszczenie felg z zapieczonego nalotu Najpierw myjemy koła środkiem do felg i spłukujemy, czynności powtarzamy. Można pomóc sobie pędzelkiem (albo dołączonym do opakowania preparatu, albo malarskim). Jeżeli za drugim podejściem pozostał na kołach czarny nalot, to znaczy, że trzeba zastosować ostrzejsze środki: nalot ten da się spolerować. Zaopatrzmy się więc w delikatny, płynny regenerator lakieru, ewentualnie w pastę do usuwania zarysowań. Teraz czeka nas żmudna praca ręczna, choć - jeśli obręcze mają niezbyt skomplikowany wzór- możemy użyć specjalnej, gąbkowej tarczy w kształcie kuli. Nakładamy ją na wiertarkę i... praca staje się łatwa i postępuje szybko. Tylko do najbardziej ukrytych zakamarków trzeba będzie dotrzeć rękąi szmatką. Gdy felgi są już czyste - woskujemy je. Można użyć preparatu do felg, który pozostawia powierzchnię odpychającą wodę i zabrudzenia. W sklepach dostępne są też środki tego typu do nadwozia - można ich użyć także na kołach.Wyglądi ochrona