Trudno określić skalę zjawiska, bo bardzo wiele osób nie ma świadomości, że zamiast okazyjnie kupionej części oryginalnej dali się nabrać na podróbę. Problem jednak istnieje, o czym świadczą choćby coraz staranniej przygotowywane opakowania oryginalnych części. Niektóre opakowania już teraz zabezpieczane są przy pomocy takich samych metod jak banknoty czy dokumenty - hologramy, mikrodruki czy znaki wodne nikogo już nie dziwią. Bo na podróbkach poza klientami tracą również producenci. I to nie tylko, dlatego że sprzedają mniej, lecz także przez to, że cierpi ich wizerunek i opinia o marce. Najbezpieczniejszym sposobem uniknięcia "wpadki" jest kupowanie części u renomowanych sprzedawców, którzy zaopatrują się bezpośrednio u producentów. Rozpoznanie podrobionej części jest często trudne lub wręcz niemożliwe, bo fałszerstwa są coraz doskonalsze. Niestety, zwykle tylko pod względem wyglądu, a nie jakości.Jak zabezpieczane są części oryginalne?Z powodu gigantycznych strat finansowych i "wizerunkowych" firmy coraz lepiej zabezpieczają swoje produkty przy pomocy hologramów lub trudnych do podrobienia znaków na częściach. Np. Bosch, którego produkty cieszą się wyjątkowym powodzeniem wśród fałszerzy, w przypadku niektórych części wprowadził zabezpieczenia polegające na znakowaniu opakowań specjalnymi hologramami oraz identyfikatorami Boschkey Secure. Klient może samodzielnie sprawdzić oryginalność zakupionej części - wystarczy wejść na stronę www.protect.bosch.com i wpisać kod znajdujący się na hologramie. Na polskim rynku w ten sposób znakowane są uniwersalne sondy lambda oraz elementy układów wtryskowych.Części hamulcoweRyzyko jest duże. Części hamulcowe należy kupować wyłącznie z pewnych źródeł. Bezpieczniej jest wybrać zamiennik od renomowanego sprzedawcy niż podejrzanie tani "oryginał" z niewiadomego źródła. Dotyczy to nie tylko klocków hamulcowych, lecz także tarcz. To nie prawda, że wszystkie są takie same - różnice wynikające z jakości użytych materiałów są olbrzymie. Często jedynym sposobem zdemaskowania podróbki jest bezpośrednie porównanie jej z częścią oryginalną.Części elektryczneNie zawsze działają. Na portalach aukcyjnych pojawiają się od pewnego czasu bardzo tanie i przyzwoicie wyglądające elementy osprzętu elektrycznego, m.in. pompy paliwa, rozruszniki i alternatory. Wszystkie łączy to, że pochodzą z Chin i zwykle na obudowach nie mają żadnych oznaczeń. Obok ceny to właśnie brak jakichkolwiek oznaczeń odróżnia je od części oryginalnych. Niestety ich jakość to często loteria. Znamy przypadki, gdzie nowe rozruszniki rozsypywały się już po kilku próbach rozruchu silnika, a pompy paliwa przeciekały od razu po zamontowaniu.Części tuningoweTo gratka dla fałszerzy! Części tuningowe podrabia się bardzo łatwo, m.in. dlatego, że mało kto ma możliwość porównania ich z elementami oryginalnymi. W dodatku da się na nich uzyskać większe przebicie. Niestety ich jakość jest często fatalna i to do tego stopnia, że nawet trudno je zamontować w samochodzie.Nie daj się nabrać!Podejrzane okazje?To, że jakaś część kosztuje nawet wielokrotnie mniej niż w autoryzowanym serwisie, nie musi wcale świadczyć o tym, że nie jest oryginalna. Bardzo często zdarza się, że np. w Niemczech te same podzespoły można kupić w oficjalnych sieciach dilerskich nawet o 20-30 proc. taniej niż w Polsce. Nawet w naszym kraju niektóre marki organizują akcje promocyjne, w ramach których można kupić oryginalne części zamienne za ułamek pierwotnej ceny. Tylko od "pewniaków"W zasadzie jedyną metodą zminimalizowania ryzyka zakupu podrobionej części jest korzystanie ze sprawdzonych dostawców, którzy nie mogliby sobie pozwolić na handel elementami niewiadomego pochodzenia. Z dużą podejrzliwością należy traktować przygodnych sprzedawców oferujących części po wyjątkowo niskich cenach - największym ryzykiem obarczone są zakupy na giełdach oraz na aukcjach internetowych. Jeśli ktoś ma do zaoferowania dużo takich elementów i w dodatku nie chce wystawiać na kupowane przedmioty rachunków ani faktur, to lepiej zrezygnować z transakcji.Jak oryginał?Azjatyckie podróbki części są coraz trudniejsze do zdemaskowania. A to dlatego, że część z nich powstaje w tych samych, głównie chińskich, fabrykach, które produkują na zlecenie renomowanych firm. Tajemnicą poliszynela jest, że poza elementami trafiającymi do obrotu oficjalnego fabryki te produkują je też "po godzinach" bez kontroli jakościowej ze strony zleceniodawców. Teoretycznie nie powinny one trafiać do Europy, rzeczywistość jest jednak inna.
Groźne podróbki
Tańsze zamienniki to nic złego, ale pod warunkiem, że sąbezpieczne oraz że nabywca wie, za co płaci. Niestety, nie zawsze tak jest, bo na rynku pojawia się coraz więcej podrabianych części.