Bez obaw, nie jest to jednak forma tuningu, nikt nie postradał zmysłów - taką wizję H3 przedstawił jeden z brytyjskich artystów, przez co chciał pokazać przeplatanie się współczesności z tradycją chociażby dzikiego zachodu. Czy się udało? Pozostawiamy to waszej ocenie. Pewnym jest, że auto budziło zainteresowanie przechodniów, więc przynajmniej połowiczny sukces został osiągnięty. Gdyby do tego zestawu dołączyć zestaw 4 prawdziwych koni jako siłę napędu pojazdu mielibyśmy bardzo współczesny powóz konny, w dodatku nie z napędem na 4 koła, a na 16 kopyt.Źródło: Carscoop