Mimo prostego wyglądu, współczesne gokarty są szczytem technologicznego zaawansowania. Małe, lecz mocne silniki, profesjonalne opony wyścigowe, ultramocne hamulce - to wszystko sprawia, że najmłodsi zawodnicy od samego początku kariery uczą się podstawowych elementów wyścigowego rzemiosła, oswajając się z prędkością i nowoczesną technologią motoryzacyjną.

Walka koło w koło z kilkudziesięcioma rywalami, szczegółowe dobieranie poszczególnych ustawień gokarta w pogoni za tysięcznymi częściami sekundy czy też atmosfera prawdziwego sportu i zawodów na najwyższym poziomie stanowią świetne przygotowanie do kolejnych kroków w świat wielkich wyścigów.

Robert Kubica często powtarza, że właśnie lata spędzone w kartingu są najlepszą częścią jego kariery. Jedyny polski kierowca Formuły 1 miło wspomina liczne sukcesy na arenie międzynarodowej oraz zdrową, sportową rywalizację z rówieśnikami z całego świata. Mimo, że od jego startów za kierownicą gokarta minęło już prawie 10 lat, Kubica nadal chętnie zasiada w małym wózku i dla czystej rozrywki pokonuje kolejne okrążenia.

Idea zespołu RK Kart Team zrodziła się właśnie przy takiej okazji. - Jeździliśmy z Fernando Alonso gokartem firmowanym jego nazwiskiem i wtedy pomyślałem sobie, że można by stworzyć własną markę - wspomina Kubica. Pomysł został szybko wcielony w życie i w drugiej połowie 2009 r. przy współpracy z włoską firmą Birel, jednym ze światowych liderów w produkcji kartingowych podwozi, powstał firmowany nazwiskiem Kubicy gokart: RK Kart.

Zimowa przerwa między sezonami upłynęła Kubicy na testach własnego gokarta i budowie zespołu, który w tym sezonie rywalizuje w prestiżowej serii Winning Series Karting. W barwach RK Kart Team, wspieranego technologicznie przez fabryczną ekipę Birela, jeździ trzech kierowców. Polak Karol Basz i Włoch Kevin Ceccon rywalizują w kategorii KF2, która dla wielu zawodników jest ostatnim krokiem przed awansem do wyścigów samochodowych. W najmocniejszej kategorii KF1, w której startują wielokrotni kartingowi mistrzowie świata i Europy, barw RK Kart Team broni Włoch Antonio Piccioni.

Już pierwszy start zespołu, pod czujnym okiem Roberta Kubicy, przyniósł tyleż wielki, co niespodziewany sukces. Na włoskim torze La Conca w Muro Leccese Karol Basz pokonał kilkudziesięciu rywali i zwyciężył w kategorii KF2.

Petronas Lubricants Polska rozpoczął współpracę sponsorską z zespołem kartignowym RK Kart Team. Malezyjski koncern petrochemiczny Petronas, producent oleju silnikowego Syntium, od wielu lat obecny jest w elicie sportu wyścigowego, Formule 1. Nawiązując do tej tradycji, polski oddział koncernu wspiera młodych kierowców, którzy w barwach ekipy założonej przez Roberta Kubicę rywalizują w profesjonalnych zawodach kartingowych.

Dla zespołu RK Kart Team, startującego w najsilniejszej lidze kartingowej świata WSK oraz w finałach mistrzostw Europy, pozyskanie strategicznego partnera w postaci koncernu Petronas umożliwia łatwiejszą i szybszą realizację ambitnych celów.

Współpraca rozpoczęła się bardzo pozytywnie, od zwycięstwa Karola Basza w pierwszej rundzie mistrzostw WSK. Debiut RK Kart Team nie mógł udać się lepiej, a triumf w rywalizacji z największymi fabrycznymi zespołami świata świadczy o ogromnym potencjale ekipy.

Logo Syntium - sztandarowego produktu koncernu Petronas - widnieje na podwoziach gokartów oraz kaskach i kombinezonach zawodników.