W tym roku Land Rover obchodzi 60. rocznicę powstania.Z tej okazji importer zorganizował oficjalny zlot. Wrześniowe spotkanie, pomimo chłodnej pogody, cieszyło się niesamowitym powodzeniem: zarejestrowano blisko 250 aut i wydano około 800 wejściówek! Co przyciągnęło miłośników brytyjskiej marki do miejscowości Folwark Klepisko pod Warszawą? Na terenie Folwarku zorganizowano szereg wystaw. Najwięcej miejsca poświęcono starym samochodom. Obok dobrze utrzymanej Santany, Serii I-III czy ciężarowego Forward Control trudno przejść obojętnie - to przecież one długie lata dzielnie służyły swoim użytkownikom na całym świecie. Bardzo interesująco prezentował się dział egzemplarzy specjalistycznych:wszak Defender to najlepsza baza do przeróbek, jeżeli potrzebujemy pojazdu do pracy w terenie. Były więc auta wojskowe,3-osiowy, 20-osobowy (!) Defender do pracy w kopalni itp. Najciekawsze jest jednak to, że wiele Land Roverów łączy obydwie grupy: zabytkowe i specjalistyczne (np. pojazd ratowniczy BREL-a). Na zlotowiczów czekał też roadbook z 38-kilometrową trasą. Co prawda nie była ona zbyt trudna, ale w większości prowadziła szutrowymi drogami. Najciekawszym punktem był bród na rzece, gdzie kilka aut wymagało pomocy. Jadąc po wyznaczonej trasie lub korzystając ze zorganizowanego transportu, z bazy zlotu można było dotrzeć do fortu Beniaminów, na profesjonalny tor terenowy. Czekali tu instruktorzy w Discovery IIIi Range Roverach, którzy na wymagającej trasie prezentowali walory seryjnych Land Roverów. Jeszcze większą frajdą była przejażdżka po tym torze za kierownicą RR Sporta. Chętni mogli mogli też poszaleć na piaskarni. Na zlocie wystawiały się również firmy oferujące szeroki asortyment części zamiennych, elementów do przeróbek aut oraz znani zawodnicy oferujący budowę rajdówek na bazie modeli tej firmy. Można było więc od ręki zaplanować modyfikacje swojego auta. Organizatorzy dołożyli starań, żeby również dzieci czuły się tu dobrze. Trzeba przyznać, że pociechy chętnie korzystały z dużej zjeżdżalni czy namiotu z zabawkami. Dzięki temu na zlot można było przyjechać całą rodziną.
Lan Rovert ma 60 lat - relacja z oficjalnego zlotu Land Roverów
Roadbook z trasą turystyczną, jazda na torze terenowym, wystawa samochodów zabytkowych i zmodyfikowanych - te atrakcje przyciągnęły setki odwiedzających