Maybach 62 S będzie nadal samochodem, w wyposażeniu którego powinno się dołączać w standardzie szofera. Sześciometrowa limuzyna łączyć w sobie wysoką klasę wykończenia oraz dynamiką i komfort, pozwalające na długie podróże. W wyglądzie nadwozia nowego modelu zastosowano kilka elementów, które podkreślać będą jego sportowy charakter. Zmiany, które pierwsze rzucają się w oczy, dotknęły wyglądu reflektorów, grilla oraz potężnych, dwudziestocalowych felg. Z tyłu samochodu poza kosmetycznymi zmianami, pojawiły się podwójne końcówki wydechu w kształcie trapezu.

We wnętrzu samochodu obeszło się bez większych zmian. Całość utrzymywana jest nadal w luksusowym stylu. Większość elementów wykończona jest materiałami najwyższej klasy, takimi jak skóra, drewno pokryte lakierem 'fortepianowym' . W wersji 'S' pojawił się sportowy akcent w postaci elementów wykonanych z włókna węglowego. Aby podkreślić charakter samochodu projektanci zdecydowali się na nieznaczne przeprojektowanie wyglądu tapicerki, lecz w tej kwestii nie należy oczekiwać żadnych rewolucji. Wszystko pozostaje zachowane w dobrym smaku.

Za wysoką wydajność w każdym momencie na drodze odpowiadać będzie dwunastocylindrowa jednostka, której moc w porównaniu z modelem standardowym będzie większa o jakieś 62KM. Silnik o pojemności sześciu litrów jest w stanie wykrzesać z siebie maksymalną moc na poziomie 612 KM przy pomocy dwóch turbosprężarek oraz intercoolera chłodzonego wodą. Budzący respekt moment obrotowy jest elektronicznie ograniczony do poziomu 1000 NM przy 2.000-4.000 obr./min. Imponujące jest również przyspieszenie do prędkości 100 km/h. Przy tak potężnej wadze samochodu można ją uzyskać w jedyne 5,2 sekundy, co jest naprawdę dobrym rezultatem. Nad prędkością maksymalną czuwa niestety elektroniczny kaganiec ograniczający ją do poziomu 250 km/h. W myśl znanej zasady panującej w firmie AMG, na jednostce silnikowej znajduje się odpowiednia plakietka, gdzie zawarte są informacje na temat osoby odpowiedzialnej za złożenie tego elementu.

Znakomite atrybuty modelu Maybach 62 S mają ustanawiać nowe standardy w przemyśle motoryzacyjnym z najwyższej półki oraz kontynuować tradycję marki zapoczątkowaną w latach dwudziestych poprzedniego wieku. Można powiedzieć, że wychodzi to Niemcom całkiem nieźle.