Owa limitowana edycja ma mało wymyślną nazwę – Limited Edition. Trzeba wiedzieć, że powstało tylko 200 sztuk francuskiego coupé w tej wersji. Dlaczego akurat tyle? Bo w przyszłym roku Peugeot obchodzi dwusetną rocznicę swojej produkcji przemysłowej, więc wyprodukowanie pięknego, rasowego auta w niewielkiej ilości to dobry pomysł na prezent.
Rozchodzący się jak świeże bułeczki RCZ Limited Edition wyróżnia się 19-calowymi, matowymi kołami, białym lakierem, czarnym dachem, lusterkami i zaciskami hamulców oraz skórzaną tapicerką. To seksowne auto wprawiane jest w ruch siłą 156 KM płynących ze wzmocnionego turbosprężarką silnika 1,6 l. Wszystko za 35 tys. euro. Wzięlibyśmy nawet dwa egzemplarze, gdyby jeszcze było to możliwe…