Auto Świat Porady Eksploatacja Kluczyk już tylko z nazwy

Kluczyk już tylko z nazwy

Kiedyś wszystko było prostsze – wystarczyło włożyć kluczyk do stacyjki, przekręcić go, a silnik zaczynał pracować. W przyszłości dostęp do auta mają zapewniać dane biometryczne

Kluczyk już tylko z nazwy
Auto Świat / Igor Kohutnicki
Kluczyk już tylko z nazwy

Pamiętacie jeszcze tamagotchi – kultową japońską zabawkę z lat 90.? Niewielki breloczek z ekranikiem i kilkoma przyciskami, w którym „żyło” wirtualne stworzenie domagające się nieustannie zainteresowania? Kluczyk do nowego BMW sprawia podobne wrażenie – chce być regularnie... dotykany. Ma boczne przyciski i ekran dotykowy, a zamontowany w nim akumulatorek też regularnie wymaga tego, żeby się nim zainteresować i go naładować – bez tego padnie niczym zaniedbane tamagotchi.

Powiązane tematy: