Korzystając z wolnego weekendu, warto podnieść wartość naszego auta o kilka tys. zł. Wystarczy odmłodzić lakier, do czego w większości wypadków wcale nie jest potrzebny lakiernik
Wszystkie narzędzia i materiały niezbędne do odmłodzenia i zabezpieczenia lakieru naszego auta kosztują mniej niż jednorazowa usługa tego typu zamówiona w warsztacie. Narzędzia oczywiście wystarczą na wiele razy, a materiały lepiej kupować w małych opakowaniach, bo prędzej się zestarzeją, niż je w całości wykorzystamy, chyba że mamy więcej niż jeden samochód.
Foto: Auto Świat
Konserwacja lakieru - Radzimy co robić aby auto zawsze wyglądało jak nowe
To, co powinno nas zachęcić do samodzielnego zadbania o lakier auta, to jakość dostępnych obecnie preparatów kosmetycznych. Woskowanie karoserii nie musi oznaczać już długotrwałego polerowania. Co więcej, delikatne polerowanie wystarczy wykonać raz na rok lub dwa lata, zaś jednorazowe woskowanie wystarcza na kilka miesięcy. Pod warunkiem oczywiście, że użyjemy właściwych materia-łów i wykorzystamy je w odpowiedni sposób.
strona 2
Niestety, w sklepach obok siebie stoją preparaty lepsze i gorsze, a na ich opakowaniach często znajdziemy niemal identyczne opisy ich zalet. Kłopot będzie mniejszy, jeśli dowiemy się, na czym polega renowacja i konserwacja lakieru, a potem skierujemy się do półki z kosmetykami wysokiej jakości i o właściwym przeznaczeniu.
Foto: Auto Świat
Konserwacja lakieru - Radzimy co robić aby auto zawsze wyglądało jak nowe
Polerowanie lakieru to nic innego jak wyrównanie jego powierzchni przez mechaniczne usunięcie nierówności oraz wierzchniej, porysowanej i częściowo utlenionej warstwy. Polerować nie można w nieskończoność, bo lakier auta ma ograniczoną grubość. Gdy przesadzimy, dotrzemy do podkładu, a potem nie pozostanie nic innego, jak lakierowanie całego elementu. Polerować auto najlepiej przy użyciu polerki mechanicznej i wcale nieobojętnie jakiej. Jeśli chcecie osiągnąć naprawdę dobre efekty, nie spoglądajcie nawet w kierunku polerek oscylacyjnych, które wprawdzie sprzedawane są często w sklepach motoryzacyjnych i w hipermarketach obok akcesoriów samochodowych, ale ich skuteczność jest minimalna!
strona 3
Zupełnym nieporozumieniem są polerki zasilane z gniazdka 12 V. Jeśli użyjemy delikatnej pasty polerskiej, nie wystarczy nam dnia, aby uzyskać jakikolwiek sensowny efekt, a po zastosowaniu ostrzejszej pasty możemy porobić na lakierze minizarysowania w kształcie charakterystycznych sprężynek. Do polerowania lakieru służą polerki obrotowe – takich używają fachowcy w warsztatach. To wcale nie jest jakiś ogromny wydatek – w sklepie z narzędziami lub w hipermarkecie budowlanym kupimy przyzwoite narzędzie już za ok. 150 zł.
Foto: Auto Świat
Konserwacja lakieru - Radzimy co robić aby auto zawsze wyglądało jak nowe
Polerować można wprawdzie ręcznie, ale to po pierwsze, bardzo ciężka praca, a po drugie, efekty nie będą imponujące. Aby nic nie zepsuć, np. nie przypalić lakieru, postarajmy się o właściwy preparat. Do ręcznego polerowania wystarczy jakakolwiek amatorska pasta polerska. Takie środki – nie wiadomo czemu – najczęściej mają angielski napis na tubce lub puszce: "scratch remover" (czyli usuwacz rys), lub "swirl remover" (usuwacz kolistych rysek po szczotkach myjni – to wersja bardzo delikatna). Do polerowania mechanicznego używajmy wyłącznie preparatów do tego przeznaczonych. Jeśli nie możemy czegoś takiego kupić w hipermarkecie, idźmy do sklepu dla lakierników.
strona 4
Do polerowania mechanicznego nie używajmy żadnych past z woskiem. Takie środki powinno się nakładać ręcznie! Po wygładzeniu lakieru auto nie tylko będzie wyglądało na młodsze, lecz także o wiele wolniej będzie się brudzić. Zanieczyszczenia nie trzymają się gładkiej powierzchni, dlatego nowe samochody zawsze wolniej się brudzą niż stare.
Jeśli lakier naszego auta nie jest porysowany albo po prostu nie mamy ochoty na poważne przedsięwzięcia z użyciem polerki mechanicznej, powinniśmy przynajmniej raz na jakiś czas zabezpieczyć karoserię woskiem lub innym preparatem ochronnym. Należy to zrobić także po polerowanu auta z użyciem jakiejkolwiek pasty polerskiej. Aby efekt był ładny i trwały, lakier musi być przed woskowaniem idealnie czysty, czyli umyty lub wypolerowany i dokładnie wytarty (patrz obok, czym doczyścić powierzchnię). Trzeba usunąć pozostałości starych wosków i innych past.
Foto: Auto Świat
Konserwacja lakieru - Radzimy co robić aby auto zawsze wyglądało jak nowe
Wosk nakładamy szmatką lub gąbką. Jeśli używamy nowoczesnego, dobrego preparatu, o polerowaniu nie ma mowy. Po nałożeniu i przeschnięciu wosku po prostu ścieramy biały osad. Najwięcej pracybędziemy mieli z usunięciem śladów naszych działań: resztek pasty zgromadzonych w zagłębieniach, pomiędzy krawędziami blach, pod klamkami itp.
strona 5
Im starszy lakier, tym z reguły bardziej porysowany. Rysy widoczne są z bliska, brak połysku zwraca uwagę z każdej odległości. Optymalnym rozwiązaniem jest wypolerowanie takiego auta mechanicznie, ale jeśli nie możemy lub nie chcemy tego zrobić, można po prostu nawoskować nadwozie specjalną pastą – woskiem z dodatkiem środków polerskich. Takie woski wiele firm dzieli na trzy rodzaje: do prawie nowych lakierów, do średnio i bardzo zniszczonych. Różnią się one zawartością substancji polerskich – im starszy lakier, tym powinno być ich więcej. Używając takich preparatów, trzeba się trochę spocić: właściwie nie nadają się do polerowania mechanicznego, a po zwykłym naniesieniu środka na lakier warto chwilę każdy element polerować. Jednak są to środki całkowicie bezpieczne – na pewno nie zdołamy za ich pomocą „przebić się” do podkładu.
Foto: Auto Świat
Konserwacja lakieru - Radzimy co robić aby auto zawsze wyglądało jak nowe
Substancje polerskie nie usuną też grubszych rys, a jedynie utlenione, łatwiej usuwalne cząstki oraz oporne zabrudzenia. Wosk zawarty w takich środkach zabezpieczy lakier i spowoduje, że będzie on ładniejszy i czysty dłużej. Warto wiedzieć, że jeśli nie dobierzemy precyzyjnie preparatu do stopnia zniszczenia lakieru, nie będzie tragedii, przynajmniej nie za pierwszym czy drugim razem. Nie ma jednak sensu ścieranie choćby minimalnej ilości powierzchni lakierowanej, jeśli to niepotrzebne. Pomyłka w drugą stronę jest bezpieczna, tyle że efekt będzie mniej wyraźny, niż gdybyśmy użyli właściwego preparatu.
W każdym razie odpowiednia chemia to podstawa. Lepiej zapłacić 60, a nawet 100 zł za dobry preparat, mniej się zmęczyć i osiągnąć przyzwoity efekt, niż wydać 10 zł i stracić cały dzień pracy.