Według definicji przejazd kolejowo-drogowy to skrzyżowanie linii kolejowej z drogą. Tu nie ma wyjątków, pierwszeństwo zawsze ma pociąg. Skąd taki przepis? Odpowiedź jest prosta i potwierdzona przez prawa fizyki. Droga hamowania pociągu ze względu na jego ogromną masę jest zawsze dłuższa!
Masa samej lokomotywy to około 80 ton, czyli zderzenie z samą lokomotywą, to tak jakby wjechało w nas 60 aut. Pociąg na nagłe wyhamowanie potrzebuje nawet 1200 metrów. Co ciekawe wielu kierowców w przeciwieństwie do znaku STOP, czy czerwonego świtała nie zatrzymuje się przed przejazdem kolejowym. Co gorsza zdarza się, że niektórzy kierujący nawet trąbią na tych, którzy zatrzymują się przed przejazdem!
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPrzerażające statystyki
Aż 98% wypadków na przejazdach kolejowych jest spowodowane nieuwagą kierowców. Żyjemy w ciągłym pośpiechu, ale czy klika sekund nas zbawi? Zdecydowanie nie, a możemy już nie wrócić do domu. Statystyki są przerażające. Tylko w październiku 2019 roku doszło do 16 wypadków, w których zginęło 5 osób a 9 zostało ciężko rannych. Od początku roku odnotowano zaś aż 156 wypadków i kolizji. To łącznie aż 27 osób ciężko rannych i 53 ofiary śmiertelne.
Niestety, co roku dochodzi do kilkuset nieszczęśliwych zdarzeń. Od 2010 roku na przejazdach w Polsce zginęło już ponad 500 osób. Co gorsza tegoroczne statystyki mogą być jednymi z najgorszych. W ciągu trzech pierwszych kwartałów 2019 roku odnotowano już bowiem więcej ofiar śmiertelnych niż w latach ubiegłych (48 w 2016 roku, 47 w 2017 roku i 48 w 2018 roku).
Co gorsza nietrudno o wrażenie, że dość szybko zapominamy o drogowych tragediach. Któż jeszcze pamięta o tragicznym wypadku słynnego polskiego kierowcy rajdowego (Janusz Kulig zginął na przejeździe kolejowym w Rzezawie)? Niewykluczone, że podobnie będzie w przypadku śmierci jednego z najsłynniejszych strażników miejskich w Polsce, czyli Janusza Dzięcioła, który na początku grudnia poniósł śmierć na przejeździe kolejowym w miejscowości Biały Bór.
Jak zatem zachować się na przejeździe kolejowo-drogowym? Wystarczy przestrzegać kilku kluczowych zasad.
- Zwalniamy przed przejazdem, by mieć 100 proc. pewność, że możemy przed nim wyhamować, zwłaszcza gdy jezdnia jest śliska np. zaśnieżona lub oblodzona.
- Powinniśmy się bezwzględnie zatrzymać, nawet gdy szlaban jest otwarty.
- Nie wolno wjeżdżać na przejazd kolejowy, gdy nie ma pewności, że możemy go bezpiecznie pokonać.
- Przed wjechaniem na tory włączamy pierwszy bieg lub drugi bieg i utrzymujemy wysokie obroty, w ten sposób unikniemy przypadkowego wyłączenia silnika.
- Nigdy nie zatrzymujemy się na torach i zaraz za nimi, zawsze musimy zostawić za sobą miejsce, by inny użytkownik mógł bezpiecznie opuścić przejazd kolejowy. Nie wolno zatrzymywać się przed i za przejazdem po obu stronach drogi na odcinku od przejazdu do słupka wskaźnikowego z jedną kreską.
- Lepiej wyłączyć lub przyciszyć radio i inne urządzenia emitujące dźwięki, które mogłyby zagłuszyć pociąg.
- Uchylamy lekko szybę - to pozwoli nam łatwiej usłyszeć nadjeżdżający pociąg.
- Nigdy nie wyprzedzamy na przejeździe kolejowym, za nim i przed nim.
- Gdy jest mgła, ulewny deszcz czy opady śniegu zachowujemy szczególną ostrożność.