Tytuły z mediów, szczególnie elektronicznych, brzmiały alarmująco: „Policja kontroluje nawigacje!”, a nawet: „Do więzienia za korzystanie z GPS?”. Naszych czytelników zaintrygowały doniesienia o tym, że policjanci w trakcie rutynowych kontroli drogowych będą sprawdzać legalność oprogramowania GPS. Ponoć takie kontrole zdarzyły się już na drogach Dolnego Śląska i w Łodzi. Sprawę postanowiliśmy wyjaśnić u źródła, czyli w Komendzie Głównej Policji.
– Policja, oczywiście, nie uchyla się od stania na straży prawa, ale nie ma mowy o sprawdzaniu legalności oprogramowania GPS podczas rutynowych kontroli drogowych – wyjaśnia komisarz Artur Zawadzki z Wydziału Profilaktyki i Analiz Biura Ruchu Drogowego KG Policji.
– Policjanci z pionu ruchu drogowegopodczas swoich działań skupiają się na kwestiach związanych z bezpieczeństwem w ruchu drogowym, interesuje ich przede wszystkim stan techniczny pojazdów i trzeźwość kierujących.
Oczywiście, w razie powzięcia uzasadnionego podejrzenia, że sprzęt GPS wykorzystuje nielegalne oprogramowanie, policjant może go zabezpieczyć do badań. Czy warto zatem „profilaktycznie” wozić np. dowód zakupu?
– Ja nie wożę. Przecież przepisy precyzyjnie określają, jakie dokumenty musi mieć ze sobą kierujący pojazdem – odpowiada komisarz Zawadzki.
