- numer VIN jest obecnie międzynarodowym standardem
- numer VIN tworzony jest za pomocą alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich
- odczytanie numeru VIN daje obraz na temat historii samochodu
Co to jest numer VIN?
Numer VIN został zdefiniowany przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną w normach ISO 3779. Po raz pierwszy został on użyty w Stanach Zjednoczonych w 1954 roku. Mimo tego aż do 1981 roku nie było jednego akceptowanego przez rynek standardu. Różni producenci, a nawet dywizje wewnątrz jednego producenta, korzystały z różnych formatów. Do 1966 roku General Motors wykorzystywał 13-cyfrowy numer VIN.
W 1981 roku organy władz w USA ustaliły odpowiedni format. Wymagano, aby wszystkie pojazdy sprzedawane zawierały 17-znakowy numer VIN, który nie obejmuje liter „O”, „I” i „Q”. Zabieg ten miał na celu uniknięcie potencjalnych pomyłek z cyframi 0, 1 i 9.
Po wprowadzeniu normy ISO producenci, którzy produkowali pojazdy na rynek amerykański, bardzo szybko dostosowali się do nowego standardu. ISO wprowadziło zalecenia dotyczące stosowania standardu VIN i jego struktury, a sam numer został wprowadzony również w Europie. Jednak zestawy informacji zawartych w nim wprowadzano stopniowo.
Nowoczesne numery identyfikacyjne VIN opierają się na dwóch powiązanych standardach, pierwotnie wydanych przez Międzynarodową Organizację Normalizacyjną (ISO) w latach 1979 i 1980: ISO 3779 i ISO 3780. Różne implementacje tych standardów ISO zostały przyjęte przez Unię Europejską i Stany Zjednoczone.
Identyfikator producenta światowego
Pierwsze trzy znaki jednoznacznie identyfikują producenta pojazdu. Dla zobrazowania 1G został przydzielony General Motors w Stanach Zjednoczonych. Koncern używa oznaczenia 1G1 dla aut osobowych marki Chevrolet, 1G2 w przypadku aut marki Pontiac, a 1GC w przypadku samochodów ciężarowych Chevroleta. Pierwszy znak WMI wskazuje zazwyczaj na region, w którym znajduje się producent, choć są wyjątki. Znak 7SA został przypisany amerykańskiej firmie Tesla.
Kolejnych sześć znaków to VDS. Określa on rodzaj pojazdu. Dane te obejmują między innymi typ nadwozia, przekładnię oraz silnik. Trzeci element znaku VIN to VIS. Jest to osiem znaków, które w praktyce identyfikują konkretny pojazd. Z tych danych można odczytać rocznik samochodu oraz numer identyfikacyjny pojazdu.
Warto zaznaczyć, że na całym globie numery VIN są wyrażane za pomocą liter alfabetu łacińskiego i cyfr arabskich. Wielkość tych numerów jest standaryzowana. W przypadku jednośladów wynosi ona 4 milimetry, natomiast dla samochodów wynosi 7 milimetrów. Ponadto, nie zawierają one cyfr "0" i "1". Numery VIN nie posiadają również znaków specjalnych ani liter "O", "Q" i "I".
Samodzielne odczytanie numeru VIN jest zadaniem wymagającym. Wskazane jest więc skorzystanie z dedykowanych stron internetowych, które specjalizują się w takich operacjach. Dekoder VIN analizuje zakodowane dane, ale informacje uzyskane w ten sposób mogą różnić się z powodu różnych baz danych wykorzystywanych przez dany serwis. Bazy te wykraczają znacznie poza same archiwa CEPIK, umożliwiając sprawdzenie historii samochodu również poza granicami Polski. Jeżeli nie czujemy się na siłach, by samodzielnie odczytać numer VIN, warto powierzyć to zadanie ekspertom. Alternatywnie, można odwiedzić autoryzowany serwis i zasięgnąć informacji na temat historii danego pojazdu.
Sprawozdanie VIN — czy opłaca się zainwestować?
Bez wątpienia, warto zainwestować w pełne sprawozdanie VIN. Pełne raporty zawierają różnorodne aspekty związane z historią incydentów, w których pojazd uczestniczył. Te wydarzenia nie zawsze muszą oznaczać poważne szkody. Mogą to być też drobne zarysowania, niewielkie wgniecenia czy uszkodzenia obręczy kół. Warto więc przyjrzeć się kosztom napraw, jakie zostały odnotowane w historii danego pojazdu. Istnieje możliwość, że wcześniejsze nabycie pełnego sprawozdania może pomóc w negocjacjach cenowych podczas zakupu auta. To z kolei umożliwi uniknięcie nabywania pojazdu po poważnym wypadku. W raporcie znajdziemy również informacje o liczbie poprzednich posiadaczy. Przeanalizowanie numeru VIN pozwoli też określić rzeczywisty przebieg samochodu.
Sprawdzanie historii na rządowych stronach
Na rządowej stronie hitoriapojazdu.gov.pl można pobrać bezpłatny raport z Centralnej Ewidencji Pojazdów. Podczas nabywania używanego samochodu istotne jest, aby upewnić się, czy udostępniane przez sprzedawcę informacje są rzetelne. Rządowy rejestr daje także dostęp do części bazy rejestrów zagranicznych.
W rejestrach CEP możemy znaleźć następujące informacje:
- aktualność przeglądu technicznego i polisy OC. Warto pamiętać, że pojazd bez aktualnych przeglądów nie może być legalnie użytkowany na drogach,
- informacje o właścicielu oraz czy pojazd jest zarejestrowany na osobę prywatną czy firmę,
- liczba poprzednich właścicieli pojazdu od momentu rejestracji w Polsce, włącznie z obecnym właścicielem,
- terminy przeprowadzonych przeglądów technicznych,
- czy pojazd jest wyrejestrowany lub skradziony,
- dane techniczne, takie jak pojemność i moc silnika, rodzaj paliwa,
- odczyty licznika z przeglądów technicznych (dane dostępne od 2014 roku).
Jeśli pojazd był wcześniej zarejestrowany w innym kraju, istnieje możliwość sprawdzenia danych ryzyka. Informacje te są pobierane z zagranicznych rejestrów, w tym z USA, Belgii, Kanady, Holandii, Hiszpanii i Norwegii. Można to zrobić nawet w przypadku, gdy pojazd nigdy nie był rejestrowany w Polsce.
Aby skorzystać z danych zawartych w CEP, należy przygotować numer rejestracyjny, numer VIP oraz datę pierwszej rejestracji, które znajdują się w dowodzie rejestracyjnym. Każdy uczciwy sprzedawca powinien przekazać ten dokument podczas sprzedaży i nie powinien utrudniać dostępu do tych informacji jeszcze przed dokonaniem transakcji. W przypadku pojazdów sprowadzonych zza granicy można sprawdzić ich historię online, przygotowując dane do logowania na swój profil zaufany.
