W ubiegłym roku polskie służby, a konkretnie Krajowy Punkt Kontaktowy przy Centralnej Ewidencji Pojazdów i Kierowców, otrzymały ponad 1,5 mln zapytań o dane właścicieli i kierowców zarejestrowanych w Polsce aut w związku z wykroczeniami drogowymi odnotowanymi za granicą. To o ok. 500 tys. zapytań więcej niż w 2017 roku, jeśli więc dotychczasowy trend się utrzyma, w tym roku wynik ten może być wyższy.
Najwięcej zapytań pochodziło z:
- Niemiec - 729 624,
- Włoch - 143 218,
- Francji - 133 194,
- Holandii - 124 659,
- Czech - 110 749,
- Austrii - 106 571,
- Belgii - 46 894,
- Łotwy - 43 570,
- Węgier - 37 733,
- Hiszpanii - 17 418
- Litwy - 6 264,
- Bułgarii- 1 828,
- Chorwacji - 1 246.
Źródło: TVN24 BiS
Przyzwyczajeni do niskich kar
Na naszych drogach kierowcy generalnie mniej obawiają się mandatów, a bardziej martwią się punktami karnymi i możliwością zatrzymania prawa jazdy za punkty albo za przekroczenie limitu prędkości w terenie zabudowanym o więcej niż 50 km/h. Trudno się temu dziwić, bo górna granica kary za pojedyncze wykroczenie to od kilkunastu lat niezmiennie 500 zł. A to naprawdę mało jak na warunki europejskie. To mniej więcej równowartość 116 euro, podczas gdy na Słowacji za znaczne przekroczenie prędkości kara może wynieść nawet 800 euro, a np. w Chorwacji za jazdę o 50 km/h za szybko tamtejsza policja może wystawić mandat na kwotę ponad 2000 euro! To kary w krajach, w których zarobki nie różnią się znacząco od tych w Polsce, odpada więc argument, że nasze mandaty są wysokie w odniesieniu do naszych pensji.
Za granicą najczęściej gubi nas nonszalancja. Jesteśmy przyzwyczajeni do tego, żeby do ograniczeń prędkości podchodzić z pewną tolerancją, np. skoro na danym odcinku obowiązuje limit wynoszący 50 km/h, to jedziemy zwykle 60-70 km/h. W wielu krajach to wystarczy, żeby dostać mandat – wartość na znaku to górna granica dopuszczalnej prędkości, a nie zalecana szybkość!
Niewidoczne fotoradary
Kolejny powód wpadek: w ciągu ostatnich lat przyzwyczailiśmy się do tego, że fotoradary stacjonarne są oznakowane i widoczne z daleka. Za granicą jest z reguły inaczej – w większości krajów nie dość, że nie ma zwyczaju ani obowiązku ustawiania znaków ostrzegających o miernikach, to na dodatek mogą one być wręcz doskonale zamaskowane, np. udawać przydrożne śmietniki. Uwaga! W Polsce też nie wszystkie urządzenia do rejestracji wykroczeń muszą być oznakowane – nie ma ostrzeżeń przed rejestratorami przejazdu na czerwonym świetle (20 monitorowanych skrzyżowań w całej Polsce) ani przed mobilnymi fotoradarami GITD.
Kosztowne parkowanie
W tabeli powyżej podajemy dane m.in. o wysokości kar za niewłaściwe parkowanie. Chodzi o kary nakładane przez policję i służby miejskie np. za parkowanie mimo zakazu. W większości krajów nie są one przesadnie wysokie. Ale uwaga! Po zagranicznych wyjazdach do kierowców z Polski często trafiają wezwania do zapłaty znacznie wyższych sum! Zwykle nie są to jednak mandaty, lecz „opłaty specjalne” za niezapłacone parkowanie na płatnych parkingach, których ściąganiem zajmują się firmy windykacyjne. Wysokich kar, często również ściąganych przez wyspecjalizowane firmy, można się spodziewać m.in. za nieuprawniony wjazd do zagranicznych stref czystego transportu albo za wjazd na płatną drogę bez uiszczenia opłaty.
Ignorować czy płacić?
W internecie można znaleźć sporo artykułów doradzających, żeby ignorować zagraniczne wezwania, bo wtedy procedura tak się przedłuży, że kara się przedawni. Taka taktyka czasem rzeczywiście działa, tyle że nie ma na to żadnej gwarancji, może się też np. okazać, że podczas kolejnej wizyty w kraju, z którego dostaliśmy wezwanie (bo list, który przychodzi do skrzynki, to zwykle jeszcze nie mandat), trzeba będzie karę uregulować, i to wraz z dodatkowymi kosztami. W wielu państwach, m.in. we Francji, Wielkiej Brytanii, Włoszech, w Słowenii czy Hiszpanii, w przypadku niezwłocznego uregulowania kary można liczyć na znaczny rabat.
Na pocieszenie: punkty karne za popełnione za granicą wykroczenia nie obciążają polskiego konta punktowego, a zagraniczne służby nie mogą zabrać polskiego prawa jazdy – ewentualnie nałożony przez nie zakaz prowadzenia pojazdów obowiązuje w kraju jego wydania.
Państwo | Przekroczenie prędkości o 20 km/h | Przekroczenie prędkości o 50 km/h | Przejazd na czerwonym świetle | Niewłaściwe parkowanie | Niezapięte pasy bezpieczeństwa | Korzystanie z telefonu przez kierującego |
Polska | 50-100 zł | 300-400 zł | 300-500 zł | 100-300 zł | 100 zł | 200 zł |
Austria | od 30 euro | do 2180 euro | od 70 euro | od 20 euro | od 35 euro | od 50 euro |
Bułgaria | od 25 euro | od 300 euro | od 50 euro | od 10 euro | od 15 euro | od 15 euro |
Belgia | od 110 euro | od 300 euro | od 175 euro | od 60 euro | od 115 euro | od 115 euro |
Czechy | od 40 euro | od 195 euro | od 100 euro | od 60 euro | od 60 euro | od 40 euro |
Francja | od 135 euro | 1500 euro | od 135 euro | od 15 euro | od 135 euro | od 135 euro |
Grecja | 100 euro | 350 euro | 700 euro | od 40 euro | 350 euro | 100 euro |
Holandia | od 170 euro | w zależności od dochodu | 240 euro | od 95 euro | od 140 euro | 240 euro |
Hiszpania | od 100 euro | od 600 euro | od 200 euro | do 200 euro | od 200 euro | od 200 euro |
Niemcy | do 35 euro | od 240 euro | 90-360 euro | 10-70 euro | 30 euro | od 100 euro |
Norwegia | od 480 euro | od 1000 euro | 700 euro | od 30 euro | od 175 euro | 175 euro |
Słowacja | od 35 euro | od 350 euro | od 100 euro | od 30 euro | od 50 euro | od 50 euro |
Szwajcaria | od 160 euro | od 60 stawek dziennych | 220 euro | od 35 euro | 55 euro | 90 euro |
Szwecja | od 230 euro | od 390 euro | od 240 euro | od 20 euro | 145 euro | 145 euro |
Węgry | do 95 euro | od 190 euro | od 160 euro | do 315 euro | do 65 euro | od 50 euro |
Stawki mandatów na podstawie danych ADAC
Naszym zdaniem
Jeżdżąc za granicą autem z polskimi rejestracjami, nie jesteśmy bezkarni. Zdjęcia z zagranicznych fotoradarów trafiają do naszych skrzynek czasem szybciej niż te z Polski. Wy- najętymi autami też lepiej jeździć ostrożnie – w razie „wpadki” poza mandatem zapłacicie też naliczoną przez wypożyczalnię opłatę manipulacyjną za przekazanie waszych danych służbom.