Poszkodowani w kolizjach i wypadkach drogowych mają do dyspozycji nowy sposób zgłaszania szkody – przez internet. Jest to metoda wygodniejsza nawet od korzystania z telefonicznej infolinii, pozwala bowiem przemyśleć wszystkie informacje przekazywane ubezpieczycielowi, uniknąć pomyłeki – co najważniejsze – przekazać potrzebne dokumenty, od prawa jazdy po protokół policyjny, bez konieczności osobistej wizyty w oddziale towarzystwa czy też czasochłonnego korzystania z usług poczty.

Jednak samo zgłoszenie szkody to dopiero początek. Wykorzystanie sieci powoduje, że klienci niektórych towarzystw mają znacznie większe możliwości. Dzięki systemom internetowym mogą na bieżącośledzić, na jakim etapie znajduje się ich sprawa.

Odbywa się to w bardzo prosty sposób: po wypełnieniu formularza zgłoszenia szkody na stronie internetowej otrzymujemy dane pozwalające na zalogowanie się do indywidualnego profilu, który pozwala na sprawdzanie postępu likwidacji. O dowolnej porze dnia i nocy można więc:

pobierać i czytać wszystkie dokumenty zawarte w elektronicznej teczce szkodowej;

wysyłać ewentualne brakujące dokumenty drogą elektroniczną;

zadawać likwidatorowi pytania dotyczące sprawy i prowadzić wszelką związaną z nią korespondencję.

Jeśli poszkodowany zdecyduje się na wybór kanału elektronicznego, to wszystkie etapy procesu likwidacji, od zgłoszenia aż do przekazania ostatecznej decyzji, mogą obyć się bez tworzenia jakiejkolwiek dokumentacji papierowej.

Na tym jednak nie koniec. Otrzymanie dostępu do własnej teczki szkodowej zrywa ostatecznie z historyczną zaszłością – ustawianiem osoby poszkodowanej w kolizji czy wypadku w roli petenta, który musi zdać się na widzimisię trudno dostępnego urzędnika, trzymającego papiery w szufladzie swego biurka tak długo, jak zechce. Welektronicznym systemie likwidacji szkody poszkodowany i likwidator mają równe prawa – pełny wgląd w akta – i nieskrępowany kontakt online.

Jak przesłać dokumenty przez Internet?

Samodzielne sporządzenie dokumentów cyfrowych wcale nie jest trudne

W najlepszej sytuacji są osoby, które mają dostęp do skanera. Należy zgodnie z jego instrukcją obsługi zeskanować wszystkie dokumenty do plików w formacie PDF lub TIFF. Pliki wielkości 5-10 MB są zazwyczaj w zupełności wystarczające. Szczegółowe informacje na ten temat przekazuje system obsługujący zgłaszanie szkód.

Jeśli skorzystanie ze skanera jest niemożliwe, można posłużyć się aparatem cyfrowym, a nawet telefonem komórkowym. Zdjęcia wysyłamy w popularnym formacie JPG. W przypadku aparatu cyfrowego trzeba pamiętać o ustawieniu odpowiedniej wielkości pliku, natomiast zdjęcia wykonane przy użyciu większości telefonów komórkowych będą z reguły miały wielkość odpowiednią do transmisji przez internet (kilka MB);

Dokumentkładziemy na stabilnym, równym podłożu. W warunkach słabego oświetlenia włączamy lampę błyskową. Fotografujemy od góry, trzymając aparat możliwie daleko (0,5-1 m) od dokumentu i odpowiednio ustawiając kadr. W razie wątpliwości wykonujemy zdjęcia z różnej odległości i przy różnym oświetleniu.

Po wykonaniu kilku zdjęć każdego z dokumentów kopiujemy pliki do komputera i w dowolnym programie (choćby w przeglądarce internetowej) wybieramy te najostrzejsze i najbardziej czytelne.

Pamiętajmy o tym, że ubezpieczyciele zwykle określają maksymalną liczbę zdjęć, jak również maksymalny całkowity rozmiar wszystkich załączników wysyłanych wraz ze zgłoszeniem (np. w PZU wynosi on 30 MB). Sprawdźmy, czy łączna wielkość plików mieści się w tym limicie. Nie ma powodu do wysyłania przesadnie dużych plików – niepotrzebnie utrudni to tylko komunikację za pośrednictwem łącza internetowego.