Do najczęstszych problemów należą tzw. strzały, słyszalne jako ciche "pufnięcia" lub nawet głośne detonacje. To znak, że gaz zamiast w cylindrze zapalił się w kolektorze dolotowym. Efekty bywają różne, niezależnie od efektów akustycznych. Może skończyć się tylko na hałasie - wtedy po prostu przełączamy auto na benzynę i nie jeździmy na gazie, dopóki nie odwiedzimy serwisu gazowego.

"Strzał" mógł zerwać zabezpieczenia: klapki, gumki