Logo
Raport: produkcja aut w Polsce

Raport: produkcja aut w Polsce

Tegoroczna produkcja samochodów osobowych i dostawczych w Polsce wykazuje jeszcze wzrost w stosunku do poprzedniego roku, ale tempo wzrostu wyraźnie spada.

Raport: produkcja aut w Polsce
Onet
Raport: produkcja aut w Polsce

W październiku 2008 roku produkcja samochodów osobowych i dostawczych w Polsce wyniosła 85 056 sztuk, o 14,3% mniej niż w poprzednim miesiącu i o 6,0% mniej niż w październiku ubiegłego roku. W ujęciu sumarycznym tegoroczna produkcja wyniosła 885 641 aut, o 25,6% więcej niż rok wcześniej.

Samochody osobowe

Produkcja samochodów osobowych wyniosła w październiku 76 836 sztuk, o 10,6% mniej niż miesiąc wcześniej i o 6,0% mniej niż przed rokiem. Łącznie od początku roku w krajowych fabrykach wyprodukowano 773 073 auta, o 25,5% więcej niż przed rokiem.

Skutków kryzysu nie odczuwa na razie Fiat Auto Poland, który opanował ponad połowę rynku (50,2%). - Realizujemy przyjęty plan produkcji, który zakłada, że w tym roku z taśm w Tychach zjedzie około pół miliona pojazdów - mówi Bogusław Cieślar, rzecznik prasowy FAP.  - Nie odczuwamy też spadku ilości zamówień na nasze auta, ale z niepokojem obserwujemy malejącą sprzedaż na innych rynkach. Pamiętajmy, że 96 proc. naszej produkcji trafia na eksport. Jaki będzie przyszły rok? Tego nikt nie potrafi określić. Przypomnijmy, że FAP przygotowując się do zwiększenia produkcji i uruchomienia Forda Ka w ciągu dwóch ostatnich lat zwiększył zatrudnienie o 1600 osób.

Z tyskich zakładów tego producenta wyjechało od początku roku 387 714 aut osobowych, o 37,0% więcej niż rok wcześniej. W październiku Fiat wyprodukował 48 584 samochody osobowe i jest jedynym w kraju producentem, który wykazał wzrost w stosunku do poprzedniego miesiąca (o 14,7%) i poprzedniego roku (o 31,7%).

Opel w Gliwicach wciska hamulec. W październiku zakład produkujący Zafirę, Astrę III i Astrę Classic stał trzy tygodnie, a grudniu i listopadzie przerwy w produkcji potrwają jeszcze łącznie 14 dni. To jednak nie zmienia faktu iż od początku roku z taśmy w Gliwicach zjechało 158 548 pojazdów, czyli o 4,6 proc. więcej niż w tym samym czasie ubiegłego roku, który był rekordowy w historii zakładu.

- Jeszcze kilka miesięcy temu nikt nie myślał o czasowym zamykaniu linii produkcyjnej - podkreśla Wojciech Osoś, z biura prasowego General Motors Poland. - Zmusza nas do tego sytuacja na rynkach europejskich na które trafia 95 proc. naszej produkcji. Dostosowujemy produkcję do ilości zamówień. Choć linia produkcyjna stała w październiku to pracownicy w zależności od ustalonego harmonogramu pojawiali się w pracy przechodząc szkolenia lub wykonując inne prace. Za październik dostali pełną pensję i tak samo będzie w listopadzie i grudniu. Nie ma żadnych zwolnień i mamy nadzieję, że w przyszłości nie będą konieczne. To jednak zależy od sytuacji na rynku.

Opel zmniejszył swój udział w rynku z 24,6 do 20,5%. W październiku produkcja Opla wyniosła tylko 6 769 sztuk, o 59,4% mniej niż we wrześniu i o 68,1% mniej niż rok wcześniej.

Minimalny dystans dzieli obecnie Opla i trzeciego w kraju producenta aut osobowych - FSO. Na Żeraniu wyprodukowano od początku bieżącego roku 154 375 samochodów, co oznacza 28,9% wzrostu. Udział FSO w rynku zwiększył się na przestrzeni roku do niemal 20,0%. Warto jednak podkreślić, że październikowa wielkość produkcji - 14 409 aut - jest ponad dwukrotnie większa niż prezentowanego wcześniej Opla.

Czwarty na liście rodzimych producentów Volkswagen Poznań wstrzymuje na krótko produkcję. - Od 12 do 14 listopada taśma montażowa jest unieruchomiona, a pracownicy przechodzą zaległe szkolenia - mówi Piotr Danielewicz, rzecznik prasowy Volkswagen Poznań. - W tym czasie pracuje jednak zakład pojazdów specjalnych realizując zamówienia. Wstrzymanie linii produkcyjnej wynikało z sytuacji na rynku, a także oszczędności związanych z kosztami energii. Nie opłacało się uruchamiać zakładu na trzy dni po długim weekendzie. Oczywiście, odczuwamy skutki kryzysu na rynkach zachodnich, na które trafia 95 proc. naszej produkcji i dlatego też w okresie przed i poświątecznym zakład będzie stał. Z pięciu dni, pracownicy wykorzystają dwa w ramach urlopu, a za pozostałe trzy otrzymają pełną pensję.

W poznańskiej fabryce pracuje 6900 osób z czego ok. 10 proc. to personel agencji pracy tymczasowej.

- Z częścią tych osób nie przedłużymy kończących się w listopadzie czasowych umów o pracę - podkreśla Danielewicz. - To jedyna możliwość elastycznego reagowania na zmniejszającą się ilość zamówień. Ci pracownicy otrzymają jednak dodatkowe świadczenia świąteczne. Podkreślam, że w tym roku wyprodukujemy ok. 10 tys. samochodów więcej niż w ubiegłym, rekordowym dla nas roku, gdy z taśmy zjechało 167 tys. sztuk. Do końca października z poznańskiej fabryki wyjechało 72 436 aut osobowych, o 17,5% więcej niż rok wcześniej, co oznacza niewielką stratę udziału w rynku - z 10,0 do 9,4%. Produkcja w październiku wyniosła 7 074 sztuki.

Zaledwie 2,34% krajowej produkcji (18 122 auta) pozostało na rynku lokalnym; 97,66% (754 951 sztuk) trafiło na eksport.

Samochody dostawcze

Tegoroczna produkcja samochodów dostawczych wyniosła od początku roku 112 568 sztuk, o 26,8% więcej niż przed rokiem. W październiku wyprodukowano zaledwie 8 220 sztuk, o 38,0% mniej niż w poprzednim miesiącu i o 6,2% mniej niż rok wcześniej. To również najmniejszy wynik miesięczny; po raz pierwszy od początku 2008 roku poniżej 9 tys. sztuk.

Obaj działający w Polsce producenci wykazali jeszcze rosnącą tendencję wyników skumulowanych - Volkswagen (82 816 sztuk) o 9,6%, Fiat (29 752 sztuki) o 126,4%. W październiku w porównaniu do września obie firmy wyprodukowały znacznie mniej aut (VW - 5 806 sztuk, -35,5%; Fiat - 2 414 sztuk, -43,4%), jednak w porównaniu do ubiegłego roku spadek w przypadku VW jest łagodniejszy (-23,9%), a Fiat odnotował ponad dwukrotny wzrost (+113,3%).

Na polski rynek trafiło w 2008 roku jedynie 3,7% krajowej produkcji samochodów dostawczych (4 170 sztuk); aż 96,3% (108 398 sztuk) wyjechało z Polski.

Powiązane tematy: