Za sobą mają już po jedynym wyścigu w Lublinie i Poznaniu, ale do zakończenia tegorocznej rywalizacji pozostały jeszcze dwie podwójne rundy w stolicy Wielkopolski. Pierwsza z nich odbędzie się już w najbliższy weekend.

CBR125R Cup

W dwóch pierwszych wyścigach sezonu zwycięstwami w pucharze CBR125R Cup podzielili się Marcin Matysiak i Przemek Piastowski, ale to dwukrotnie finiszujący na drugiej pozycji, Martin Borkowski, prowadzi w klasyfikacji generalnej.

Podczas ostatniej wizyty w Poznaniu Przemek Piastowski popisał się wyjątkowym, wyścigowym kunsztem, cierpliwie jadąc na końcu pięcioosobowej grupy i atakując dopiero na finiszu. Dzięki swojemu pierwszemu zwycięstwu w karierze, 17-latek awansował na trzecie miejsce w tabeli, w której do lidera traci tylko pięć punktów, więc do najbliższego weekendu podchodzi ambitnie.

Niespodziankę znów może sprawić Krzysztof Żyła. 23-latek z Poznania nie wystartował w Lublinie, ale przed własnymi kibicami stanął na podium i z pewnością w najbliższy weekend będzie chciał powtórzyć ten wyczyn.

Hornet Cup

Jeszcze w Lublinie wydawało się, że ubiegłoroczny zwycięzca pucharu CBR125R, Krzysztof Depta, będzie w tym sezonie zdecydowanym faworytem w Hornet Cup.

Pierwszy poznański wyścig niespodziewanie zakończył się jednak zwycięstwem Kamila Streżyńskiego, który pokonał Deptę po pasjonującym pojedynku od startu do mety.

Streżyński nie zamierza jednak odpuszczać i do samego końca sezonu będzie ostro naciskał lidera tabeli. Jeśli będzie robił równie skutecznie, co na początku sierpnia, może zakończyć rywalizację jako najlepszy zawodnik Hornet Cup, jednak Krzysztof Depta z pewnością nie odpuści i w najbliższy weekend będzie liczył na rewanż, który może umocnić jego pozycję w generalce.

Szybkie postępy robią także Tomasz Wardak i Rafał Mazurkiewicz, dlatego wcale nie jest przesądzone, że losy zwycięstw w dwóch zaplanowanych na najbliższy weekend wyścigach rozstrzygną się pomiędzy Deptą, a Streżyńskim. Niespodzianek z pewnością nie zabraknie.

Zawodnicy Hornet i CBR125R Cup do walki ruszą odpowiednio: w sobotę o 17:55 i 18:35, a także w niedzielę, 13:55 i 12:15. Każdy z wyścigów będzie liczył po siedem okrążeń czterokilometrowego toru na poznańskim Przeźmierowie.