Sportowa Skoda występuje także w innych kolorach, ale klasyczne barwy Ferrari najlepiej sygnalizują, z jakim pojazdem ma się do czynienia. Oryginalnie zaprojektowany przedni zderzak bez listew ochronnych, za to z pokaźnym wlotem powietrza, duże koła ("siedemnaski" seryjnie, "osiemnastki" w opcji), podwójna końcówka wydechu i obniżone zawieszenie nadają jej bojowy wygląd. Reflektory ksenonowe otrzymujemy w standardzie.
Energicznie usposobiona głowa rodziny dobrze poczuje się we wnętrzu, w którym dominują stylowe czernie i aluminiowe szarości. Pokryta skórą, trójramienna kierownica doskonale leży w dłoniach, a kubełkowe fotele trzymają w mocnym uścisku. Prędkościomierz sięga do 270, czerwone pole na obrotomierzu zaczyna się przy 6,5 tys. Rodzina lubi wygodę i bezpieczeństwo.
Poza tymi atrakcjami Octavia pozostaje dobrze znaną, rodzinną limuzyną z przyzwoitą ilością miejsca dla wszystkich - jak trzeba nawet pięciorga - podróżnych i przepastnym, 560-litrowym kufrem. W przypadku mniejszej liczby pasażerów i obszerniejszego bagażu kanapę można częściowo lub w całości złożyć.
Liczne schowki (w tym dwa chłodzone - przed pasażerem z przodu i w podłokietniku pomiędzy fotelami), uchwyty na napoje i siatka w bagażniku pomagają utrzymać porządek nie tylko podczas urlopowych wojaży, lecz także codziennych dojazdów do pracy i po zakupy.
Na wypadek nieszczęścia rodzina jest wzorowo chroniona: 4 airbagi plus kurtyny, do tego napinacze pasów na 4 miejscach i aktywne zagłówki z przodu. A żeby do nieszczęścia nie doszło, wszelkie elektroniczne układy sprzyjające bezpieczeństwu czynnemu, m.in. ABS, ASR, ESP i system kontroli ciśnienia w oponach, instalowane są seryjnie. Z tą uspokajającą świadomością można wystartować. 2-litrowy, turbodoładowany silnik z bezpośrednim wtryskiem benzyny budzi się do życia z gardłowym pomrukiem.
Po dodaniu gazu zachowuje przyjemne, basowe brzmienie, ale kierowca po chwili przestaje je słyszeć, bo dzieci zaczynają piszczeć z radości, gdy auto wyrywa do przodu z niezwykłą siłą, wciskając w fotele wszystkich podróżnych. Producent podaje, że maksymalny moment obrotowy 280 Nm osiągany przy 1800 obr./min dostępny jest aż do 5000 obr./min. A co to znaczy dla siedzącego za kierownicą? Tyle, że auto w całym tym zakresie obrotów fantastycznie przyspiesza.
Ma to pierwszorzędne znaczenie dla bezpiecznego wyprzedzania na wąskiej drodze, po której ciężarówki i samochody dostawcze poruszają się w karawanach. W każdej chwili łatwo znaleźć właściwe przełożenie 6-stopniowej skrzyni - biegi wchodzą precyzyjnie, dźwignia ma krótkie drogi przełączania, jak na pojazd o sportowych ambicjach przystało.Entuzjazm łagodnie kontrolowanyUkład jezdny bez problemu radzi sobie z temperamentem silnika.
Obniżenie zawieszenia o 12 mm w stosunku do zwykłej Octavii i wyraźnie sztywniejsze zestojenie doskonale wpływają na dynamikę. Auto pewnie reaguje na nagłe zmiany kierunku jazdy, a układ kontroli stabilności ESP włącza się dość późno, by nie zepsuć zabawy.Dlatego łatwo wybaczyć Oc-tavii częściową utratę komfortu jazdy. Zwłaszcza że poza tym czeska limuzyna stara się umilić podróżnym życie rozmaitymi udogodnieniami w rodzaju dwustrefowej klimatyzacji i 8-głośnikowego zestawu audio z odtwarzaczem CD.
Skoda w ogóle bogato wyposażyła swojego sportowca. Op-rócz urządzeń wymienionych wcześniej w standardzie RS-a są jeszcze takie elementy, jak czujniki parkowania z przodu i z tyłu, komputer pokładowy i pokrowiec na narty.
Pozostaje jeden problem: cena. Do wydania 108 800 zł z domowego budżetu będzie rodzinę trudniej przekonać niż do zaakceptowania czerwonego koloru nadwozia.Podsumowanie: Samochód, którym da się jeździć szybko i bezpiecznie, sprawiający przy tym wiele przyjemności, a do tego dobrze wyposażony i praktyczny jak rodzinna limuzyna.
To najkrótsza wizytówka Octavii RS. Ma ona jednak na rynku poważnych i tańszych kompaktowych konkurentów - dodatkowa para drzwi i duży bagażnik mogą nie wystarczyć do ich pokonania.