Podczas pierwszych mrozów wiele aut zawodzi z powodu zbyt słabego akumulatora lub niesprawnej instalacji elektrycznej. Trzeba pamiętać, że pojemność baterii w temperaturze 0°C spada o 20 proc., a przy silnych mrozach mamy do dyspozycji już tylko mniej więcej 60 proc. jej pojemności nominalnej.
Dlatego właśnie tak ważna jest kontrola naładowania akumulatora. Do wykonania tej czynności wystarczy prosty multimetr. Przy okazji za jego pomocą sprawdzimy również napięcie ładowania (kilka minut po uruchomieniu silnika, przy włączonych światłach).
Nie mniej ważna jest też kontrola temperatury zamarzania płynów eksploatacyjnych, w tym przede wszystkim chłodniczego. Wiele osób podczas lata uzupełnia jego poziom wodą.
Jeśli się o tym zapomni, w czasie mrozów może dojść do uszkodzenia nie tylko chłodnicy, lecz także silnika. Ile może kosztować naprawa uszkodzeń spowodowanych przez takie zaniedbanie, lepiej nawet nie myśleć…