Kierowca Porsche 911 i motocyklista na Hondzie CBR nie mieli udanego początku majówki. Ciepła, słoneczna pogoda zachęciła ich do zbyt mocnego wciśnięcia gazu na szerokiej drodze pod Warszawą. Nie wiedzieli, że robią to tuż przed policyjnym radiowozem wyposażonym w wideorejestrator.
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoPolicja: pomylili drogę z torem wyścigowym
"Już pierwsze dni policyjnych działań związanych z długim weekendem przyniosły słone mandaty dla piratów drogowych" – przekazali mundurowi z Otwocka. Rekordzistą w tym rozdaniu został kierowca Porsche, który pędził po DK17 z prędkością aż 205 km/h. Motocyklista na Hondzie CBR miał wolniejsze tempo – gnał z prędkością "tylko" 176 km/h.
Obaj kierowcy zostali ukarani wysokimi mandatami odpowiadającymi skali wykroczeń. Mężczyzna jadący Porsche 911 dostał najwyższy z taryfikatora mandat za prędkość – będzie musiał zapłacić aż 2,5 tys. zł, a to cena całkiem niezłej zorganizowanej wycieczki. Motocyklista miałby już ograniczony wybór w biurze podróży, ale z pewnością wolałby wydać 1,5 tys. zł na coś innego niż pokrycie kosztów mandatu. Kierowcy dostali też odpowiednio 15 i 13 punktów karnych.
Wzmożone kontrole majówkowe na terenie całego kraju
Takich sytuacji może być więcej, bo policjanci zapowiedzieli wzmożone kontrole. Na drogi wyjechały nie tylko nieoznakowane radiowozy grupy SPEED, ale też np. policyjne motocykle. Działania prowadzone są na terenie całego kraju.
"Jedną z najczęstszych przyczyn wypadków jest nadmierna prędkość i brawura. Warto pamiętać, że w dużej mierze nasze bezpieczeństwo zależy od nas samych" – przypominają policjanci z otwockiej drogówki.