Popularność skuterów śnieżnych w naszym kraju daleka jest od oszałamiającej. To oczywiście wynik warunków pogodowych, pozwalających na wykorzystanie tych pojazdów w najlepszym razie przez kilka miesięcy w roku. Nie bez znaczenia jest też ich wysoka cena. Zupełnie inaczej sytuacja wygląda np. w krajach skandynawskich. Okazuje się, że pod hasłem „skutery” kryje się potężna rodzina pojazdów: wyróżnimy modele sportowe, rekreacyjne, użytkowe (w połączeniu z przyczepami pełnią one naprawdę istotną rolę w transporcie np. w górach) czy freestylowe. Właśnie taki model mieliśmy okazję (i przyjemność) przetestować.

Skuter śnieżny to inny wymiar off-roadu Foto: Auto Świat
Skuter śnieżny to inny wymiar off-roadu

Do niemal wyczynowej jazdy potrzeba co najmniej dwóch elementów: mocnego silnika i dobrego zawieszenia. Freeride spełnia obydwa te warunku. Ponad 160 KM z 800 ccm robi wrażenie.Warto zauważyć, że to jednostka Rotaxa, ale zupełnie inna niż w quadach Can-Am. Tam są 4-suwowe „V-ki”, tu dwusuwowa „rzędówka”. Dlaczego? Właśnie ze względu na ewolucje, podczas których silnik mógłby pozostawać bez smarowania. Trzeba przyznać, że przyspieszenie lekkiego pojazdu robi niesamowite wrażenie! Na jeszcze większe pochwały zasługuje zawieszenie.

Z przodu to podwójne wahacze poprzeczne z kolumną resorującą, z tyłu – skomplikowany system właściwy dla napędu gąsienicowego. Ważniejszy od budowy jest jednak sposób działania. A podwozie ma co robić, bo (oczywiście poza przygotowanymi szlakami) pod śniegiem często w ogóle nie widać dziur, przeszkód itp. Uderzenia są więc częste i dość mocne.

Skuter śnieżny to inny wymiar off-roadu Foto: Auto Świat
Skuter śnieżny to inny wymiar off-roadu

Pojazd bez wad? Niezupełnie. Wielu chętnych zrezygnuje zaraz po sprawdzeniu ceny – to około 60 tys. zł! Oczywiście, trzeba jeszcze raz podkreślić, że to niemal wyczynowy, przez co drogi model. W ofercie Ski-Doo znajdziemy też sporo tańsze skutery. Sama jazda również wymaga wydatków. Skuter trzeba dowieźć w odpowiednie miejsce (laweta, pikap?) oraz zatankować. Ile? Zależnie od stylu jazdy spalanie to od 20 do ponad 40 l na 100 km.