Smart nie lubi wyjeżdżać poza miasto. Ma niewielki rozstaw osi i nie przepada za wysokimi prędkościami. Naturalna wydaje się więc odmiana z napędem elektrycznym. A dlaczego nie w wersji Cabrio? Właśnie wsiadam do czarnego Smarta, którego ekologiczną naturę podkreślają zielone dodatki, w tym naklejka z wtyczką na boku samochodu.
Jak daleko zajedziesz?
Zacznijmy od tego, co najważniejsze w samochodach elektrycznych, czyli od ograniczeń. Według New European Driving Cycle zasięg Smarta w wersji Cabrio wynosi 155 km. Ale wiadomo, że realnie jest dużo mniejszy, czego nie kryli przedstawiciele Smarta podczas prasowej prezentacji. W pełni naładowane baterie egzemplarza, do którego otrzymaliśmy kluczyki zapewniały według obliczeń komputera zasięg 100 km. To efekt kalkulacji bazujących na jazdach jakie odbywały się w centrum Genewy. I okazało się, że dokładnie tyle kilometrów pokonaliśmy przy intensywnie działającej klimatyzacji i stosunkowo dynamicznym trybie jazdy.
Z pewnością pomocny jest nowy skuteczniejszy system odzyskiwania energii, który posiłkuje się radarem i przewiduje momenty, w których można z pomocą energii kinetycznej uzupełnić prąd w akumulatorze.
Bardzo łatwo kontrolować zasięg Smarta ponieważ miejsce obrotomierza zajął wskaźnik naładowania baterii połączony z indykatorem wykorzystania energii. Nowością, która ma się pojawić w wyposażeniu wiosną 2018 roku jest szybka ładowarka. Z jej pomocą można będzie w 45 min naładować baterie o pojemności 17,6 kWh w 80 proc. Oczywiście kolejnym ograniczeniem Smarta jest fakt, że można zabrać na pokład tylko dwie osoby. Pocieszeniem może być fakt, że nawet przy rozsuniętym dachu wciąż do bagażnika mieszczą się dwie samolotowe torby kabinowe.
Zdalnie sterowany
Jak każdy nowoczesny samochód również elektryczny Smart podłączony jest do sieci komórkowej. Z pomocą aplikacji telefonicznej można zdalnie sprawdzić jaki jest zasięg auta, a jeśli samochód jest podłączony do sieci elektrycznej, włączyć ogrzewanie lub klimatyzację i w ten sposób przygotować Smarta do jazdy. Jak podkreślają inżynierowie, takie działanie pomaga zauważalnie wydłużyć zasięg samochodu elektrycznego. Tym bardziej, że Smart posiada takie dodatki jak ogrzewaną kierownicę, która również domaga się energii od akumulatorów.
Wcale nie takie wolny
W elektrycznym Smarcie masz do dyspozycji silnik o mocy 82 KM, który zapewnia przyspieszenie do setki w czasie 11,8 s i prędkość maksymalną 130 km/h. Może te dane nie robią wrażenie, ale w mieście ważniejsze jest przyspieszenie do 60 km/h, a na ten manewr elektryczny Smart potrzebuje już tylko 4,9 sekundy. I co ważne silnik zawsze gotowy jest do ostrego przyspieszenia. Nie ma zwłoki wynikającej z procesu puszczania sprzęgła, czy inercji turbosprężarki. Wciskasz gaz do oporu, a Smart po cichutku wystrzela do przodu. Jeżdżąc po mieście masz wrażenie, że nie tylko nie jest za wolny, ale nawet sprawia wrażenie dynamicznego auta. Poza tym częściej wykorzystujesz jego maksymalne osiągi ponieważ nie musisz słuchać nieprzyjemnie wyjącego silnika i walczyć z lewarkiem skrzyni biegów. W tym samochodzie wszystko jest łatwe, nawet zawracanie, które wygląda wręcz komicznie. Elektryczny Smart potrafi nawrócić na raz jeśli ma do dyspozycji 7 m asfaltu.
Kiedy tak podróżowaliśmy zatłoczonymi ulicami Genewy Smartem z otwartym dachem w sumie żałowaliśmy, że inne pojazdy nie są tak ciche i czyste jak nasze cabrio.
Podsumowanie
Elektryczny Smart już dostępny jest w Europejskich salonach i lada chwila pojawią się ceny w Polsce. Na razie wiadomo, że na rynku niemieckim Smart Cabrio kosztuje 25 200 euro, co w przeliczeniu na złotówki daje ok. 107 tys. zł. Wciąż o wiele za dużo, by stał się powszechnym widokiem w naszych miastach.
Dane techniczne – Smart Fortwo Cabrio Electric
Silnik: elektryczny 82 KM; 160 Nm, napęd na tył, masa 1115 kg, Osiągi: 0-100 km/h – 11,8 s, V maks. – 130 km/h, zużycie energii – 130 Wh/km.
Cena: 25 200 euro w Niemczech