Zamiast buszować w leśnych chaszczach, bryluje w miejskiej dżungli, a na autostradach uciera nosa większości aut. Nie ma w tym jednak nic dziwnego. Trzeba przyjąć do wiadomości, że Subaru Forester to nie terenówka! To SUV – auto do wygodnej jazdy na co dzień i okazjonalnego odwiedzania nieutwardzonych szlaków. T
ym bardziej że w wersji Turbo Subaru Forestera nie znajdziemy reduktora. To rozwiązanie oferowane było tylko z podstawowym silnikiem wolnossącym 2.0 (oznaczenie modelu X) o mocy 125 KM (od 2005 r. – 158 KM) ze skrzynią manualną i trzeba przyznać, że w tym przypadku jest znacznie lepiej predysponowane do jazdy w trudniejszym terenie.
Atutem Subaru Forestera są dobre własności jezdne 177-konna wersja Turbo Subaru Forestera (oznaczenie modelu XT) dzięki stałemu napędowi wszystkich kół też daje sobie nieźle radę na bezdrożach, ale zbyt długa i intensywna jazda w tych warunkach nie jest wskazana – może doprowadzić do uszkodzenia sprzęgła wiskotycznego (koszt naprawy około 3 tys. zł), które blokuje centralny mechanizm różnicowy, gdy powstaje różnica prędkości na poszczególnych osiach.
W wersjach Subaru Forestera z automatyczną skrzynią rozdziałem momentu zajmuje się sterowane sprzęgło. Układ napędowy to jedna z największych zalet Forestera. To jemu auto zawdzięcza doskonałe prowadzenie. Przewaga Subaru Forestera nad innymi autami z napędem 4x4 wynika m.in. z korzystnego rozkładu masy. 4-cylindrowy silnik bokser jest krótki i płaski, dzięki temu skutecznie obniża środek ciężkości, przesuwając go jednocześnie do środka auta.
Kierowca niezależnie od warunków pogodowych czuje się bardzo pewnie nawet podczas dynamicznej jazdy, do której dość sztywne zawieszenie wręcz zachęca (I generacja resorowała bardziej miękko). A możliwości Subaru Forestera 2.0 Turbo są duże – do "setki" wersja manualna rozpędza się w 8,3 s i osiąga prędkość maksymalną 202 km/h. Spala przy tym od 9 (trasa) do 14 (miasto) l paliwa na 100 km. Ceny oryginalnych części znacznie się obniżyły Jeśli dla kogoś to za mało, to od 2004 r. oferowano również wersję Subaru Forester 2.5 XT (turbo) o początkowej mocy 210 KM, nieco później zwiększonej do 230 KM, która do "setki" przyspiesza w 6,3 s! Atutem jest też znaczny (19 cm) prześwit, który wraz z oponami o profilu 60 pozwala bez obaw wjeżdżać na krawężniki.
Zobaczmy jednak, ile niewątpliwie przyjemna jazda Subaru Foresterem kosztuje. Cena zakupu jest porównywalna z kosztami nabycia konkurentów z klasy. Natomiast koszty eksploatacji w decydujący sposób zależą od tego, w jakim momencie i jakie auto kupimy. Prawidłowo serwisowany Subaru Forester jest modelem właściwie bezawaryjnym – potwierdzają to różne rankingi.
Jeśli jednak zainteresujemy się egzemplarzem z przebiegiem w granicach 100 tys. km, w niedługim czasie (przy 105 tys. km) będziemy musieli zrobić duży przegląd z wymianą rozrządu i świec, co pochłonie około 4 tys. zł. Następnie może być konieczna wymiana tylnych samopoziomujących amortyzatorów (średnia żywotność 100-150 tys. km) – co będzie kosztować około 3 tys. zł. Można się wtedy zniechęcić!
Jednak poza takimi sytuacjami przeciętny właściciel Subaru Forestera do serwisu przyjeżdża tylko na planowe przeglądy co 15 tys. km (koszt od 800 do 1000 zł). Wzorowa ergonomia, ale bez wizualnych smaczków Subaru Forester II generacji oferuje dość obszerne i komfortowo wyposażone wnętrze. Wprawdzie zbudowano go na tej samej platformie co Imprezę, ale dzięki znacznie wyższemu nadwoziu jest tu zdecydowanie więcej miejsca.
Siedzi się dość wysoko, a mimo to nad głową pozostaje nadal sporo wolnej przestrzeni. Kierowca Subaru Forestera może czuć się swobodnie, ma możliwość pełnej regulacji fotela i kierownicy, ma też bardzo dobrą widoczność w każdym kierunku oraz może łatwo obsługiwać wszystkie urządzenia. Komfort jazdy na wysokim poziomie utrzymuje bogate seryjne wyposażenie, które obejmuje m.in. klimatyzację, pełną "elektrykę", komputer pokładowy, podłokietnik między kierowcą i pasażerem. Wyciszenie Subaru Forestera nie jest idealne, ale w tym przypadku to nie przeszkadza, gdyż silnik bokser ma przyjemny odgłos pracy.
Jakość wykończenia nawet po latach nie budzi zastrzeżeń, materiały są trwałe, a wyposażenie wnętrza niezawodne. Znajdziemy też kilka schowków. Zdaniem fachowca II generacja Subaru Forestera jest jeszcze mniej awaryjna niż pierwsza. W regularnie serwisowanych egzemplarzach właściwie nic się nie psuje. Silnik i układ przeniesienia napędu nie ma żadnych słabych punktów. Można co prawda uszkodzić sprzęgło wiskotyczne, ale jeśli będziemy przestrzegać wytycznych producenta (m.in. dbać o jednakowy wymiar opon), nic takiego się nie stanie. Instalacja elektryczna jest również bezawaryjna.
Ewentualne naprawy związane są z wymianą części eksploatacyjnych. Tutaj warto zaznaczyć, że ceny oryginałów stały się bardziej przystępne. Adam Osiak, mechanik w autoryzowanym serwisie Subaru ASO A. Koper
NASZ WERDYKT
Czyżby samochód bliski ideału? Na pewno tak, jeśli chodzi o niezawodność, własności jezdne i wszechstronność. Koszty eksploatacji już tak różowo nie wyglądają, ale też nie są aż tak wysokie, aby nimi starszyć. Subaru Forester to doskonały samochód dla osób, które cenią sobie wolność poruszania się, bezawaryjność i są gotowe ponieść niemałe, ale przewidywalne wydatki. Uważajmy na auta z USA, bo często są powypadkowe.