Zapomnijmy o kontrowersyjnym wyglądzie podstawowej wersji Subaru Impreza. Nieważne, czy się podoba, czy nie. Teraz przed nami stoi najostrzejsza wersja z gamy modelowej, która ponownie wywołuje mrowienie we wszystkich częściach ciała. Każde duże dziecko chce ją mieć, chce wsłuchiwać się w jej wyjątkowy gang silnika, chce zanurzyć się w jej sportowych fotelach i pogłaskać kierownicę, każdy choć przez chwile chciałby się poczuć jak Petter Solberg na trasie rajdu... takie możliwości daje tylko jedno auto – podniecające Subaru Impreza WRX STi.
Ponieważ nikt w naszej redakcji nie pojął jeszcze podstaw języka japońskiego, musimy jeszcze zaczekać na dokładniejsze informacje. Jednak to, co udało nam się wyczytać z japońskiego magazynu Best Car, coraz bardziej zwiększa naszą ciekawość. Pomiędzy znakami pisma japońskiego udało nam się odnaleźć takie oto informacje: pojemność skokowa 2,0 l, moc 221 kW (300 KM), moment obrotowy 450 Nm! Nie wiemy co prawda, czy samochód zaprezentowany na zdjęciach jest ostateczną wersją Imprezy WRX STi, ponieważ redaktorzy magazynu Best Car często posądzani są o bardzo dobrą znajomość programu Photoshop, ale wszystko wskazuje na to, że to jednak ONA. Nie pozostaje nic innego niż mieć nadzieję, że Subaru wyśle kilka egzemplarzy auta także na rynki europejskie.