Powitanie Wiosny2009 –to zlot wyjątkowy i doniosłyze względu jubileusz10-leciaoficjalnegoistnienia klubu w Polsce.

Dziesięć lat temu garstka forumowiczów skupionych wokół marki BMW postanowiła się zrzeszyć i utworzyli Klub BMW Polska . Pomysłodawcą i wieloletnim prezesem był Paweł Nierad, który pomysł działalności klubowejdo Polski przeniósł z Anglii.

Zlot wiosenny prawie z pół rocznym wyprzedzeniem został zaplanowany w Kielcach.Atrakcyjnie położony hotel z basenem i kortami tenisowymi był niewątpliwie magnesem do wyboru właśnie tego miejsca . W dniu jego rozpoczęcia klubowicze z całej Polski już od godzin południowych zjeżdżali do hotelu Przedwiośnie.W ciągu kilku godzin parking zapełnił się samochodami marki BMW.

Grill , tenis , zwiedzanie okolicy , piwo i wieczorne rozmowy wypełniły pierwszy dzień zlotu .

Rano kawalkada kilkudziesięciu samochodów wyjechała z hotelu na tor. O 9.00 w biurze Toru Kielce rozpoczęła się rejestracja zawodników i podział na poszczególne klasy. Ze względu na coraz większą aktywność sportową klubowiczów – po raz pierwszy stworzona zostałaodrębna klasa SPORT dla maszyn przygotowanych do wyczynu.Cywilne auta klubowe podzielone zostały wg prostejzasady na: klasę trójek – piątek – siódemek. Dla chcących się ścigać i potrzebujących więcej adrenaliny klubowiczów wydano 31 numerów startowych. Po przeglądzie technicznym autnastąpiłaodprawa, a następnie rozpoczął się trening zapoznawczy. Pozostali klubowicze przyglądali się wyczynom kolegów, fotografowali, kibicowali i grillowali.

W drugim dniu zlotu po 2 godzinach treningu rozpoczęły się jazdy na czas. Ustalone zostały dwie trasy po trzy przejazdy. O zwycięstwie decydowała suma czasów z 6 przejazdów.Dzięki fotokomórkom, poszczególne czasyprzejazdów i wstępne wyniki poszczególnych zawodników można było śledzić na bieżąco na monitorach zainstalowanych przy tarasie widokowym. Walka była wyjątkowo zacięta. Różnice czasowe w poszczególnych klasach były tak nieznaczne, że jeden błąd i wypadniecie z trasy mógłby zmienić ostateczną kwalifikację.

Około 16.30zakończyliśmy jazdy na czas. Były już znane wyniki i zwycięzcy,ale na ceremonię wręczenia nagród trzeba było poczekać do uroczystej kolacji. Zgodnietradycją klubową ustawiliśmynasze samochody do wspólnego zdjęcia.

Niektórzy klubowicze pozostali jeszcze na torze, ale większość wróciła do hotelu, by skorzystać z jego części rekreacyjnej. Po prawie ośmiu godzinach jazdy na torze sauna ibasen pozwoliły zregenerować siły do uroczystej kolacji. O 19.00 rozpoczęła się kolacja, a pięknie zastawiona i obszerna sala zapowiadała dobrą zabawę.

Wcześniejsze ustalenia z szefem kuchni potwierdziły jego obietnice. Szef kuchni zapewnił mnie, że żaden klubowicz z kolacji nie wyjdzie głodny czy niezadowolony.

Około 20.30 przenieśliśmy się do specjalnie dla nas przygotowanej sali konferencyjnej .

Tam uczestnicy otrzymali dyplomy oraz puchary i nagrody. W tym roku dzięki sponsorom było tego naprawdę dużo.

Oprócz wyróżnieniaza osiągnięcia sportowe, żeńska komisja sportowa wybrała trzy najładniejsze auta zlotu.Na pokrzepienie i zachętę zawodnik, który uzyskał najsłabszy czas w kwalifikacji generalnej- otrzymał także nagrodę.

Sponsorem głównym imprezy była firma LIQUIMOLY (producent olejów samochodowych isportowych dodatków uszlachetniających),a sponsorami pomocniczymi były firmy Wincor Nixdorf , Latająca Żyrafa Sp. z o.o. orazZ500 International .

Po rozdaniu nagród, ku zaskoczeniu uczestników, zgasło światło, a na olbrzymim ekranie wyświetlona została historia klubu.Trzech najstarszych stażemklubowiczów ( Hezi , GR i Grzegorz740 ) wraz z prezesem komentowało historyczne zdjęcia. Była to doskonałalekcja z przeszłości, szczególnie dla młodych klubowiczów.

Prawie nikt nie chciał uwierzyć , że na pierwsze spotkanie BMW Klub Polska w 1999 r. dojechało „aż” 5 samochodów.

Koledzy z klubu z BMW na Litwie, którzy także brali udział w naszym zlocie,przygotowali z okazji naszego święta miłą niespodziankę i na ręce zarządu przekazali pamiątkowe jubileuszowe puzzle wyprodukowane w jednym egzemplarzu -specjalnie dla klubu BMW Polska .

Po części oficjalnej przenieśliśmy się na grilla przygotowanego przez ośrodek, by po jego zakończeniu powrócić do restauracji. Tam rozmowy trwały już do białego rana.

Wielu klubowiczów na zlot przyjechało z całymi rodzinami. Klubowe dzieci należą do wytrwałych. Zloty są dla nich dobrą zabawą i nadzwyczaj dobrze znoszą nasze imprezynie przeszkadzając swoim rodzicom. Ostatni klubowicze zakończyli klubową kolację po 4 nad ranem.

Rano wspólne śniadanie , spacery po ośrodku , basen i około południa wyruszyliśmy indywidualnie zwiedzać okolicę .

Najliczniejsza grupa klubowiczów udała się do Bałtowa donajwiększego w Polsce parku dinozaurów.

Takw telegraficznym skróciewyglądał nasz zlot wiosenny. Kto był -pozostanie z niezapomnianymi wrażeniami, kogo na nim nie było -ma czego żałować .

Ja tam byłem i dobrze się bawiłem.

Mariusz Dębski Prezes Zarządu BMW KLUB Polskawww.bmw-klub.pl