Blisko rok po premierze Renault Mégane'a w wersji hatchback nastąpił debiut sedana. Bardzo podobnie stało się w przypadku Forda z Focusem, a Volkswagen wprowadza właśnie Jettę, czyli Golfa piątej generacji z bagażnikiem (produkcja tego pojazdu odbywa się w brazylijskiej fabryce VW). Czyżby więc kompaktowe sedany przeżywały renesans? Nie tylko dla Chińczyka?Los przedstawianego na naszych szpiegowskich zdjęciach C4 sedana nie jest jeszcze do końca przesądzony. W zeszłym roku Peugeot należący podobnie jak Citroen do grupy PSA przygotował 4-drzwiową "307", ale samochód trafił do oferty jedynie w Chinach. Czy podobny los spotka limuzynę C4? Patrząc na dane sprzedaży, widać wyraźnie, że Citroenowi przydałby się dodatkowy sukces na europejskim rynku. Przez 4 miesiące br. sprzedano ogółem 71 tys. C4. W tym samym okresie "307" znalazła 131 tys. nabywców i zajmowała trzecie miejsce w klasie kompaktów - po Golfie (177 tys.) i Focusie (154 tys.). Dodatkowa wersja nadwoziowa pomogłaby z pewnością ożywić nieco wyniki. Jeśli szefostwo firmy podejmie odpowiednie decyzje, C4 sedan mogłoby oficjalnie zadebiutować jeszcze w tym roku. Bardziej niepewne są losy wersji kombi, choć w tym przypadku powód jest zupełnie inny - menedżerowie firmy najwyraźniej boją się wewnętrznej konkurencji dla pojazdu, który ma już stałą grupę odbiorców, czyli minivana Picasso.Nowe Picasso w dwóch wersjachPierwsza generacje tego samochodu opierała się na płycie podłogowej Xsary. Kolejne wcielenie skorzysta oczywiście z techniki jej następcy. C4 Picasso (bo tak auto będzie się najprawdopodbniej nazywało) zostanie zaprezentowane publiczności już podczas wrześniowego salonu we Frankfurcie. Wzorem wiodącego prym w europejskich statystykach sprzedaży Renault Scénica (prawie 104 tys. egzemplarzy sprzedanych w Europie Zachodniej przez pierwsze 4 miesiące 2005 roku) firma zamierza wypuścić na rynek dwie wersje nadwoziowe - 5- i 7-osobową. Ta ostatnia będzie miała większy rozstaw osi, by pasażerowie trzeciego rzędu siedzeń mogli wygodnie podróżować, a bagażnik tak jak w poprzedniku mógł pozostać jednym z większych w klasie. Fotele ostatniego rzędu, tak jak w Oplu Zafirze, mają być chowane pod podłogę bagażnika, by jak najbardziej zwiększyć funkcjonalność samochodu. Premiera auta planowana jest na wrześniowy salon we Frankfurcie, a sprzedaż rozpocznie się w pierwszym kwartale 2006 roku. Krótsza, 5-osobowa wersja nie powinna znacząco odbiegać cenowo od obecnego Picasso, zmianom ulegną za to standardy wyposażeniowe.