Minister Adamczyk na Forum Ekonomicznym 2020 w Karpaczu uczestniczył w rozmowie o infrastrukturze, podczas której przedstawił – jak zaznaczył – „pierwsze okazanie publiczne” projektu Programu Budowy Dróg Krajowych do 2030 r. Podał, że celem rządu i ministerstwa infrastruktury do 2030 r. jest m.in. zrealizowanie łącznie 6138 km dróg ekspresowych i 2095 km autostrad.

„Jestem umówiony z panem premierem, że to pan premier Mateusz Morawiecki będzie mówił o nowych programach; one wstępnie uzyskały już akceptację, oczywiście zostaną poddane konsultacjom społecznym. (…) Nie będę mówił o kwotach, ale są one obfite” – zapewnił.

Autostrady z podziałem na odcinki płatne i bezpłatne Foto: GDDKiA
Autostrady z podziałem na odcinki płatne i bezpłatne

Długa lista nowych odcinków

„Pojedziemy na całej długości autostradą A1, ona już jest w budowie, prace postępują bardzo szybko. Droga ekspresowa S1 – do granicy ze Słowacją. Droga S7 od portów do, mam nadzieję, Chyżnego – być może z Rabki do Chyżnego droga główna przyspieszona, ale na pewno dwujezdniowa” – zapowiedział minister.

„Do 2030 r.: w całości zrealizowana Via Carpatia, która już jest w budowie, Via Baltica, która za dwa lata zostanie zrealizowana, w pełni droga S6 wzdłuż wybrzeża, w pełni ring wokół Warszawy w ciągu S50, który będzie włączał się w Centralny Port Komunikacyjny” – wymieniał szef MI.

„Zostanie w pełni zrealizowana droga S11 z Koszalina na Górny Śląsk, Beskidzka Droga Integracyjna również w całości, droga ekspresowa nr 75 nazywana +sądeczanką+, na pewno +dziesiątka+, Autostrada A2 do granicy z Białorusią, droga S17 na Lubelszczyźnie, droga nr 74 z Niska w kierunku Łodzi, droga ekspresowa nr 12, droga S3, przebudowana A18 i autostrada A4” – dodał uściślając, że chodzi o odcinek między Wrocławiem a Krzyżową.

Pytany o perspektywę kwot, za które byłyby realizowane te inwestycje Adamczyk ocenił, że „premier jest zdeterminowany i chciałby, ma nadzieję, że rząd potwierdzi wysoki limit finansowy”. „Nie mogę powiedzieć, jaka to będzie kwota, ale zaskoczy to wszystkich pozytywnie – nie tylko użytkowników dróg, ale także zaskoczy to branżę drogową” – ocenił.

„Dzisiaj przedsiębiorcy w Polsce mogą planować swoją przyszłość” – przekonywał w tym kontekście minister infrastruktury. Zasygnalizował, że poza nowymi inwestycjami premier zaakceptował też przygotowany w nowym PBDK projekt programu utrzymania dróg krajowych na lata 2020-30, przewidującego rocznie ponad 5 mld zł.

Ma być bezpieczniej na drogach

„Wypełniamy strategię transportową konkretnymi projektami, dla których będziemy chcieli uzyskać dofinansowanie środkami Unii Europejskiej. Te programy są niezbędne, aby uzyskać akceptację urzędników z Brukseli, że warto inwestować w Polsce, bo będziemy mieli efekt bezpieczeństwa” – wskazał minister przypominając, że koszt wypadków drogowych w Polsce w 2018 r. sięgnął 56 mld zł.

"Mamy spełnienie deklaracji pana premiera Mateusza Morawieckiego: pan premier zmobilizował nas i na jego prośbę przygotowaliśmy projekt programu bezpiecznej infrastruktury drogowej. To niebagatelne środki dedykowane różnym urządzeniom drogowym, chociażby oświetlenia przejść dla pieszych" - dodał Adamczyk.

Zobrazował, że tylko w Małopolsce pilotażowy program w tym zakresie przyniósł spadek liczby śmiertelnych ofiar wypadków na przejściach dla pieszych o ponad 40 osób w ciągu roku. "Ten program bezpiecznej infrastruktury drogowej będzie zabezpieczał miejsca, które są dzisiaj najbardziej niebezpieczne, bo bezpieczeństwo na drogach jest priorytetem naszego rządu" - zapewnił minister infrastruktury.

Ładowanie formularza...