Skomplikowany charakter przedsięwzięcia zmusił GDDKiA do podziału na etapy prac związanych z remontem nawierzchni autostrady A2 pomiędzy węzłami Emilia i Stryków. W ostatnim etapie drogowcy zajęli się północną jezdnią (kierunek Poznań) od węzła Stryków do Punktu Poboru Opłat (PPO). Teraz kierowcy mogą już korzystać z obu jezdni "A-dwójki", a dodatkowo również wyjechać z Łodzi w kierunku Poznania na węźle Stryków (A2/DK14).
Dalsza część tekstu pod materiałem wideo:
Dalszy ciąg artykułu pod materiałem wideoGDDKiA podkreśla, że remontowany odcinek został udostępniony kierowcom latem 2006 r., co oznacza, że pozostawał w użyciu już od ponad 16 lat. To doskonały wynik, bo trwałość nawierzchni asfaltowej (bitumicznej) szacowana jest na 10-15 lat do czasu przeprowadzenia niezbędnego remontu.
Prace na 20-kilometrowym fragmencie autostrady prowadzone były bez wstrzymywania przejazdu. GDDKiA wyjaśnia, że podczas prac, "które prowadzone były raz na jednej, raz na drugiej jezdni, przyjęto założenie, aby nie zamykać dwóch sąsiadujących ze sobą węzłów autostradowych".
W ramach przeprowadzonych prac, które kosztowały ponad 71 mln zł, drogowcy wymienili dwie warstwy nawierzchni i dodatkowo na jezdni południowej zastosowali siatkę stalową, a na jezdni północnej specjalną geowłókninę. Ma to zapewnić kolejne kilkanaście lat bezproblemowej eksploatacji.