Auto Świat Wiadomości Aktualności Ukraina chce odbudować największy samolot świata AN-225 "Mrija"

Ukraina chce odbudować największy samolot świata AN-225 "Mrija"

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak

Od początku inwazji na Ukrainę przewija się temat największego samolotu świata, czyli jedynego w swoim rodzaju Antonowa AN-225 "Mrija". Niestety podczas pierwszych ataków Rosji na Ukrainę ten największy na świecie transportowiec znajdował się w porcie macierzystym na terenie zaatakowanego kraju i nie mógł na czas wylecieć.

AN-225 Mrija
AN-225 MrijaOleksandr Naumenko / Shutterstock
  • Antonow AN-225 "Mrija" to jedyny w swoim rodzaju największy samolot świata
  • Słowo "Mrija" (ukr. Мрiя) oznacza w języku ukraińskim "marzenie"
  • Jednostka, która jest dumą narodową Ukrainy, znajduje się na atakowanym przez Rosjan lotnisku Kijów-Hostomel
  • Od czasu rozpoczęcia rosyjskiej inwazji na Ukrainę status znanego na całym świecie samolotu jest gorącym tematem
  • Atak Rosji na Ukrainę — tu znajdziesz najnowsze informacje

Lotnisko Kijów-Hostomel to miejsce, gdzie mieści się hangar, w którym znajduje się Antonow. Port lotniczy jest zlokalizowany kilkanaście kilometrów na północny zachód od stolicy Ukrainy. Jest to międzynarodowy terminal cargo należący do firmy Antonow. Hostomel był jednym z pierwszych miejsc, które zaatakowali Rosjanie, a doniesienia o walkach pojawiły się już pierwszego dnia inwazji.

Według dyrektora Antonov Airlines jeden z silników w AN-225 był wtedy rozebrany do naprawy i samolot nie mógł tego dnia wystartować, choć wydano odpowiednie rozkazy. Obecnie ta jedyna w swoim rodzaju konstrukcja wciąż znajduje się na lotnisku pod Kijowem. W zakładach Antonowa powstawał jeszcze jeden egzemplarz, ale nigdy go nie dokończono.

Od tamtej pory internet obiegają bardzo różne doniesienia o stanie AN-225. Większość z nich niestety podaje, że samolot został zniszczony. Potwierdzają to wypowiedzi ministra spraw zagranicznych Ukrainy oraz informacje opublikowane na oficjalnym koncie Ukrainy na Twitterze.

Dla zaatakowanego kraju ten znany na całym świecie statek powietrzny jest dumą narodową. Dlatego jego rola, jako symbolu w tej inwazji stała się ogromna. M.in. z tego właśnie powodu w sieci pojawia się bardzo wiele niezweryfikowanych treści na jego temat. Na szczęście medialność tematu sprawia, że Ukraińcy korzystają z niego jako platformy, by podnieść morale swoich obywateli. Oto przykład:

Rosja mogła zniszczyć naszą "Mriję". Ale nigdy nie zdoła zniszczyć naszego marzenia o silnym, wolnym i demokratycznym państwie europejskim. Zwyciężymy!

- czytamy w wypowiedzi ministra Dmytro Kuleba. Z kolei doniesienia z 27 lutego 2022 r. podane przez agencję ukroboronprom.com.ua mówią o tym, że Rosjanie zniszczyli samolot AN-225 "Mrija", ale że zostanie on odrestaurowany na koszt okupanta.

Rosyjscy okupanci zniszczyli dumę ukraińskiego lotnictwa — legendarny AN-225 Mrija. Stało się to na lotnisku Antonowa w Gostomelu pod Kijowem, gdzie znajdował się samolot. Odbudowa będzie kosztować ponad 3 mld dol. i potrwa ponad 5 lat. Ukraina dołoży wszelkich starań, aby państwo-agresor za to zapłaciło.

- podaje Ukroboronprom.

Z późniejszego rozwinięcia komunikatu prasowego dowiadujemy się również, że obecnie nie można ocenić stanu maszyny oraz możliwości i kosztów jego odbudowy. Dlaczego? Wszystko dlatego, że kontrolę nad lotniskiem przejęli rosyjscy okupanci i Ukraina nie ma obecnie do niego dostępu. Poniższe zdjęcia satelitarne ukazują miejsce, gdzie stacjonuje samolot:

Czy AN-225 "Mrija" przetrwa wojnę?

Sytuacja na froncie zmienia się każdego dnia i wszystkim wspierającym Ukrainę oraz wierzącym w przetrwanie wyjątkowego samolotu sugerujemy jeszcze poczekać na jednoznaczne, oficjalne i potwierdzone stanowisko w tej sprawie. Z punktu widzenia biznesowego, niszczenie pojazdu o tak unikatowych możliwościach transportowych nie jest uzasadnione. Również jako symbol "Mrija" jest znacząca dla obu stron. Samolot jest obecnie dumą Ukrainy, ale jego historia powstania sięga czasów sowieckiego programu kosmicznego, a więc również Rosjanie nie są ambiwalentni wobec tej ogromnej latającej konstrukcji. Miejmy nadzieję, że to zwiększa szansę jego przetrwania.

AN-225 "Mrija" bywał w Polsce, oby jeszcze wrócił

W Polsce samolot zasłynął najbardziej w 2020 r. podczas walki z pandemią koronawirusa, kiedy to rząd zamówił z Chin transport zapasów środków bezpieczeństwa. Ów dostawa była realizowana właśnie przez "225", a jego lądowanie na warszawskim lotnisku Chopina wywołało lawinę komentarzy. Ostatnia seria wizyt Antonowa w Polsce miała miejsce niedawno, bo między listopadem 2021 r. i styczniem 2022 r. Samolot lądował wtedy kilka razy na lotnisku w Rzeszowie.

Mamy nadzieję, że nie jesteśmy świadkami bolesnego końca historii latającego giganta i że jeszcze kiedyś będziemy mogli przyjąć go w Polsce — najchętniej w jakiś pozytywnych okolicznościach.

Autor Krzysztof Kaźmierczak
Krzysztof Kaźmierczak
Powiązane tematy:UkrainaRosja
materiał promocyjny

Sprawdź nr VIN za darmo

Zanim kupisz auto, poznaj jego przeszłość i sprawdź, czy nie jest kradziony lub po wypadku

Numer VIN powinien mieć 17 znaków