76-letni John Hinton wziął na warsztat łódkę i traktor ogrodniczy i stworzył amfibię. Osiągi tego niecodziennego środka transportu nie zapierają tchu w piersiach. Prędkość maksymalną wynoszącą 9 km/h można określić jako relaksującą, ale to wystarcza by dojechać do najbliższej rzeki czy zbiornika wodnego. Zdaniem konstruktora takie środki transportu, tyle że nowocześniejsze, mogą być przyszłością motoryzacji. Dzięki nim będzie można pojechać do sklepu na zakupy i wybrać się na romantyczny rejs. Co ciekawe, twórca amfibii nawiązał kontakt z Hondą i chce przekonać producenta do wprowadzenia amfibii do produkcji seryjnej. Trzeba przyznać, że byłby to zapewne tani środek lokomocji. John Hinton zbudował swój pojazd w dwa lata i wydał na to 1 tys. funtów. Produkcja na skalę masową mogłaby być tańsza.
Angielski Pan Samochodzik
Okazuje się, że rozsławiony przez Zbigniewa Nienackiego Pan Samochodzik znajduje naśladowców. Brytyjska wersja też może jeździć i pływać, ale wolniej niż pojazd książkowego bohatera