Aptera Motors. Czy słyszeliście o tej spółce? Nie, a jednak przyjmuje już pierwsze zamówienia na swój nietypowy pojazd. Trójkołowa Aptera wygląda jak pojazd z innej planety. Dzięki wykorzystaniu materiałów kompozytowych pojazd waży zaledwie 350 kg. Do napędu wykorzystuje wyłącznie energię elektryczną. Zasięg wehikułu z układem siedzeń 2+1 wynosi ok. 200 km, a po rozładowaniu baterii wystarczy podłączyć go do zwykłej sieci elektrycznej.
Można oczekiwać, że o wiele większą popularność zyska sobie wersja hybrydowa, która wyposażona jest w silnik benzynowy i elektryczny. Zużycie paliwa tej wersji wynosi 1 galon na 300 mil, czyli 1 l/128 km (ok. 0,7 l/100 km). Można by pomyśleć, że auto z takim zużyciem będzie leniwe, jednak przyśpieszenie od 0 do 100 km/h w 11 s i prędkość maksymalna na poziomie 155 km/h czynią z Aptery całkiem dynamiczny pojazd.
Z powodu oszczędności paliwa klimatyzacja wykorzystuje energię słoneczną, a do oświetlenia wnętrza wykorzystano diody LED. Częścią wyposażenia jest także system kamerowy zastępujący lusterka wsteczne, który zapewnia widoczność w okręgu 360°. Nie brakuje systemu diagnostycznego, dwóch poduszek powietrznych, klatki bezpieczeństwa chroniącej załogę na wypadek kapotażu, nawigacji GPS czy radia satelitarnego XM z odtwarzaczem CD/MP3/DVD.
Aptera w większości stanów otrzymała homologację jako motocykl. Cena pojazdu jest całkiem przyjazna, wersję z napędem elektrycznym nabyć można za 26 900 dolarów, a hybryda kosztuje 29 900 dolarów.