Władze Nowej Południowej Walii przygotowały projekt, który miałby ograniczyć nielegalne wyścigi uliczne.

Kierowcy, który zostanie przyłapany podczas wyścigu ulicznego, samochód zostanie zarekwirowany, a następnie skasowany. Cały proces niszczenia auta zostanie nagrany i będzie służył jako odstraszający przykład dla pozostałych ulicznych zawodników.

W reakcji na krytykę, że zarekwirowane samochody można by lepiej wykorzystać, np. wystawić na aukcję i zyskane pieniądze przekazać na cele charytatywne, autorzy projektu proponują wykorzystać samochody do testów zderzeniowych. W praktyce można by zademonstrować niski poziom bezpieczeństwa ulicznych bolidów, które są często modyfikowane w domowych warunkach.

Projekt władz Nowej Południowej Walii ma na celu przesunąć wyścigi z ruchu ulicznego na zamknięte tory wyścigowe. Pozostaje tylko pytanie, jak ocenić, że naprawdę chodziło o wyścig uliczny, a nie zwykłą szybką jazdę.