A7, jak wskazuje cyfra w nazwie, plasuje się ze swoimi wymiarami między A6 i A8. Nowe Audi zbudowane jest na płycie podłogowej przyszłej generacji A6, mierzy 4,9 m długości, 1,9 m szerokości i 1,42 m niższości. Rozstaw osi – 2,91 m, bagażnik – od 535 do 1390 l, ilość miejsc siedzących – cztery, ilość drzwi – pięć.
Nadwozie takie jak w każdym Audi, więc nie gadajmy o tym, bo o czym? Silniki? Najpierw benzynowe – 2,8 FSI l rozwija 201 KM (8,3 s do setki, maksymalnie 230 km/h, spalanie 8 l/100 km), a 3,0 TFSI 295 KM (5,6 s do setki, maksymalnie 250 km/h, spalanie 8,2 l/100 km).
Turbodiesle? 3,0 TDI ma 201 KM (8,1 s do setki, maksymalnie 234 km/h, spalanie 5,3 l/100 km) lub 241 KM (6,5 s do setki, maksymalnie 250 km/h, spalanie 6 l/100 km). Ceny w Niemczech startują z poziomu 51,6 tys. euro. Aha - A7 to pierwsze Audi wyposażone w HeadUp Display.